Politechnika wciąż bez wyjazdowego zwycięstwa
Sensacji nie było w zaległym spotkaniu 8 kolejki Superligi Kobiet AZS Politechnika Koszalin uległa SPR Lublin 37:28. Niepokonane dotąd szczypiornistki z Lublina okazały się zbyt mocne dla akademiczek.
Mecz rozpoczął się z opóźnieniem z uwagi na spóźnienie się koszalinianek, które utknęły w gigantycznym korku pod Warszawą. Losy spotkania rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie spotkania gdzie lublinianki schodziły na przerwę z 9 bramkową przewagą. W drugiej połowie koszalinianki dzielnie walczyły o zniwelowania strat ale doświadczony zespół z Lublina nie pozwolił sobie wydrzeć zwycięstwa.
Mimo wyczerpującej podróży akademiczki pierwsze minuty spotkania prowadziły równą walkę z drużyną z Lublinka. Po 6 minutach gry na tablicy wyników był remis 3:3. Z kolejnymi minutami znaczną przewagę zdobyły lublinianki, które zdobyły pięć bramek z rzędu i prowadziły 8:3. Dobrze w bramce koszalinianek spisywała się niezawodna Solomija Shywierska. Po 20 minutach gry akademiczki po bramce Sylwii Matuszczyk zniwelowały stratę do czterech bramek ale końcówka należała do gospodyń, które ostatecznie z placu gry na przerwę schodziły z 9 bramkowym prowadzeniem 21:12.
Druga połowa zaczęła się bardzo dobrze dla podopiecznych trenera Waldemara Szafulskiego. Trzy bramki z rzędu Pauliny Muchockiej oraz kolejne minuty bardzo dobrej gry przyniosły ponowne zniwelowanie strat do trzech bramek 25:22. Zaskoczone tym obrotem sprawy lublinianki w kolejnych minutach przejęły inicjatywę i na dziesięć minut przed końcem prowadziły już przewagą 9 bramek 32:23. Ostatecznie lider z Lublina okazał się za mocny dla koszalinianek i zasłużenie wygrał 37:28.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/ekoszalin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: crash |
|