Udanie rozpoczęli rozgrywki piłkarze golczewskiej Iskry w Regionalnej Klasie Okręgowej. Zespół Sparty przed sezonem ściągnął kilku wartościowych piłkarzy, jednak jak się później okazało, to mądra gra podopiecznych Szymona Smerdla sprawiła, że to Iskra była drużyną prowadzącą grę. Pierwszą bramkę w meczu strzelił niezawodny w tamtym sezonie kapitan golczewian Krzysztof Dobrowolski, który wykorzystał błąd byłego bramkarza Drawy - Piłata, strzałem głową wyprowadził gości na prowadzenie. Spartanie po utracie bramki zaczęli grać nerwowo i agresywnie. W 45 minucie kapitan gospodarzy Artur Samal brutalnie uderzył zawodnika gości Madeja po czym otrzymał od arbitra spotkania czerwoną kartkę. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie.

W drugiej połowie zdesperowani gospodarze dążyli do wyrównania wyniku, jednak to była woda na młyn dla piłkarzy z Iskry, którzy raz po raz wyprowadzali groźne kontry, po jednej z takim kontr na 2:0 podwyższył wynik wychowanek Iskry - Bartosz Stefański. W ostatnich minutach meczu Węgorzyno strzeliło bramkę kontaktową, za sprawą Halamusa, jednak zaraz po rozpoczęciu gry od środka Golczewo wyprowadziło kolejną groźną akcję i podwyższyło rezultat meczu na 1:3, za sprawą Damiana Kiełbasy. Wynik nie uległ już zmianie, a piłkarze Iskry wywieźli cenne trzy punkty z bardzo trudnego terenu.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne