29 kolejka LWJ młodszych. Darzbór podejmował na swoim boisko Arkonie Szczecin. Goście ze Szczecina nadal walczą o 3 lokatę, więc byli faworytem tego spotkania. Mecz od początku układał się po myśli gości. Bramkarz gospodarzy co róż był nękany strzałami z poza pola karnego. Arkonia zepchnęła gospodarzy do obrony już w obrębie swojego pola karnego. Bramka wpadła około w 15 minucie meczu, autorem jej był Grzegorz Grzywa. Po tej bramce zespół Arkonii złapał tzw. "zadyszke" i to gospodarze objęli inicjatywę. Napastnicy Darzboru starali się nękać bramkarza Arkonii, lecz nic z tego nie wynikało. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę spotkania goście podwyższyli prowadzenie. Bramkę zdobył Łukasz Tomaniak strzałem zza pola karnego.



Po zmianie stron, mecz się ożywił, było już więcej kombinacyjnych akcji z obu stron. Gospodarze preferowali ataki z kontry, które kończyły się bądź dobrym odbiorem obrońców lub piłką kopniętą daleko w 'las'. Arkonia grała ładną piłkę 'od nogi do nogi' i to im przyniosło kolejne bramki. Po dynamicznej akcji z lewej strony goście wywalczyli rzut rożny, po którym swoją bramkę strzałem głową zdobył kapitan zespołu Arkonii Damian Tęgi. Po tej bramce zespół Darzbora już chyba przestał wierzyć w możliwości odmienienia czegoś w swojej grze i dali się zepchnąć do obrony. Po 20 metrowym dośrodkowaniu Michała Kubika, strzałem głową do bramki rywali popisał się Grzegorz Grzywa strzelając tym samym swoją 2 bramkę w tym meczu. Przypomnijmy, że jest on najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu Arkonii. Tą bramką praktycznie zakończył się mecz. Arkonia dopisała do swojego dorobku kolejne 3 oczka i odskoczyła od Pogoni już na 2 pkt.