W niedzielę 28.X.2012 w hali widowiskowej w Połczynie Zdroju-miejscowi siatkarze MKS-u Mieszko Połczyn-Zdrój podejmowali młodych siatkarzy z I LO SM Świnoujście. Mecz zapowiadał się bardzo ciekawie, aczkolwiek niespodzianki się nie doczekaliśmy.

Pierwszy set nie zapowiadał zbytnich emocji w tym spotkaniu. Siatkarze Mieszka od początku mieli pod kontrola zarówno zagrywkę, jak i atak i kontrolowali przebieg seta ostatecznie, wygrywając go 25:20.

Drugi set podobnie jak set pierwszy należał do miejscowych. Młodzi siatkarze z Świnoujścia nie stawiali zbyt wielkiego oporu, popełniali wiele niewymuszonych błędów, co wykorzystywali siatkarze Mieszka.

Set trzeci zapowiadał się równie 'emocjonująco', co dwa poprzednie, aż do chwili, gdy siatkarzom SMS-u zaczęło wchodzić coraz więcej piłek i grali coraz lepiej -niesieni podmuchem młodzieńczego wigoru i nutą szczęścia ostatecznie wywalczyli 6-punktową przewagę. W tym momencie mieliśmy już tylko dwa punkty do zakończenia tego seta przez świnoujścian. Ostatecznie połczynianie doprowadzili wynik do stanu 24-23, aczkolwiek zabrakło trochę szczęścia i set ten musieli oddać na rzecz SMS-u. Zakończył się on wynikiem 25-23.

Set czwarty był najlepszym siatkarskim widowiskiem. Z jednej strony Mieszko lekko przytłumiony obrotem wydarzeń z poprzedniego seta, a z drugiej strony młodzi zawodnicy SMS-u, którzy uwierzyli w to, że mogą w tym meczu jeszcze powalczyć. I tak oto set toczył się wyrównanie do stanu 16-14, aż do momentu, kiedy siatkarze Mieszka wrzucili drugi bieg. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25-21 dla połczynian.

Na szczególne słowa uznania w tym spotkaniu zasłużył z pewnoscią zawodnik Mieszka -Jakub Piłatowski, który był kluczową postacią zespołu gospodarzy. Grał dobrze w przyjęciu i bardzo dobrze w ataku.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne