Trenerzy zadowoleni ze sparingu
Tomasz Grzegorczyk, Drawa Drawsko Pomorskie: - Przyjechaliśmy dziś z większą kadrą. Dla nas, a przede wszystkim dla chłopaków, jest to okazja, żeby się pokazać przed ludźmi, którzy znają się na piłce, m.in. przed trenerami Pogoni. Sparing z drużyną z ekstraklasy nie przydarza się każdego dnia. Chociaż do gry w Pogoni desygnowanych było dużo młodych chłopców i zawodników testowanych, ale to i tak jest różnica między poziomem trzecioligowym, z którym obcujemy w lidze. Testowaliśmy w sumie sześciu zawodników i mogę powiedzieć, że dwóch obrońców, którzy przyjechali do nas z Ukrainy przekonało mnie do siebie i będziemy z nimi rozmawiać. Zobaczymy, jakie są możliwości ściągnięcia ich do nas. Zadowolony jestem z przebiegu drugiej połowy, kiedy wyraźniej przeciwstawiliśmy się Pogoni, graliśmy składnie i zdobyliśmy bramkę. Pierwsza połowa nam nie wyszła, bo było za dużo nerwowości w naszych poczynaniach, czego efektem były dwie stracone bramki. Tym meczem kończymy rundę. Teraz chłopaki dostaną rozpiski do ćwiczeń indywidualnych.
Artur Skowronek, Pogoń Szczecin: - Wystawienie w składzie przede wszystkim młodzieży, to była świadoma decyzja. Daliśmy szansę chłopakom wyróżniającym się w klubie. Taka forma nagrody za pracę w całej rundzie. Przyglądamy się młodzieży i będziemy na nich stawiać, jeżeli dadzą nam więcej argumentów. Jeśli zaś chodzi o testowanych zawodników, to dwóch chłopaków nam się podoba, w tym jeden bardziej. Na razie o nazwiskach nie mówimy, dopóki nie podejmiemy ostatecznych decyzji. Co do samej gry: biorąc pod uwagę, że zebraliśmy drużynę dopiero dzisiaj, wyglądało to bardzo przyzwoicie i nawet fajnie taktycznie i przełożyło się na dwie bardzo ładne bramki. W drugiej połowie troszeczkę siadło, nasi zawodnicy są po zajęciach, niektórzy nawet po podwójnych. Graliśmy w sumie dwunastoma zawodnikami, Drawa dwudziestoma, a to też robi różnicę. Z meczu jestem zadowolony.
�r�d�o: Grzegorz Hatylak (PogonSzczecin.pl)
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|