W ubiegły weekend Kołbaczanie nie byli zbyt gościnni . W niedziele przekonały się o tym drużyny Jezioraka Szczecin i Rybaka Trzebież , które przegrały swoje mecze po 6:1 . Jednak o dziwo to seniorzy mieli tym razem łatwiej . Od początku spotkania zespół z Trzebieży skoncentrowany był na obronie. W 10 min po świetnej akcji lewym skrzydłem Michalskiego K. w polu karnym świetna sytuacje miał Najda lecz nie trafił czysto w piłkę . Ta jednak trafiła wprost pod nogi Sromka , który z najbliższej odległości przestrzelił ...

Chwilę później po rzucie rożnym z głowy uderzał Kiedrzyń lecz jego strzał minimalnie minął lewy słupek bramkarza . W 38 min z rzutu wolnego bardzo groźnie uderzał Najda . Niestety jego strzał minął o pół metra bramke rywala . Po tych nieudanych akcjach w 40 min kibice wkońcu mieli powody do radości . Na rajd lewą stroną i zejscie w pole karne zdecydował się 'szkapa' , który lekkim technicznym strzałem po ziemi otworzył wynik spotkania . Chwilę później mogłobyć już 2:0 lecz wymarzonej sytuacji nie wykorzystał Tawrel który z 10 metrów , mając przed sobą tylko bramkarza uderzył mocno obok bramki . W 45 min podanie Sromka na bramke zamienił ponownie Michalski Krzysztof , który mocnym strzałem nie dał szans rozpaczliwie interweniującemu bramkarzowi . Tuż po zmianie stron Sromek zmarnował kolejną świetna sytuacje . Mając cała bramkę przed sobą trafił wprost w nogi bramkarza gości . W 53 min mieliśmy już 3:0 . Najda zagrał prostopadłą piłkę do Dwornika a ten niczym rasowy napastnik ze spokojem wykorzystał sytuacje sam na sam . Nasi zawodnicy ciągle atakowali i cały czas byli przy piłce . Widać było gołym okiem że przeciwnikowi sie już nie chce grac ... Jednak swoim zachowaniem na boisku uśpili czujnośc Fagusa i z pomocą naszej defensywy strzelili bramkę na 3:1 . Na szczęście szybko udało nam się odpowiedzieć na bramke gości . Zrobił to Bąbel w 76min wykorzystując pewnie rzut karny . Ozdobą spotkania była akcja bramkowa na 5:1 . Najda idealnie wrzucił piłkę na wbiegającego Czajkowskiego Mariusza a ten mocnym uderzeniem z woleja nie dał żadnych szans bramkarzowi . W ostatniej min spotkanie świetnej okazji nie wykorzystał Kwiatkowski , który po perfekcyjnym podaniu Kamila Czajkowskiego z 5 metrów strzelił wprost w bramkarza . Na nasze szczeście piłka się tak odbiła że dotarła pod nogi 'Mańka' , który się długo nie zastanawiał i ustalił wynik spotkania na 6:1.

�r�d�o: http://faguskolbacz.futbolowo.pl/news,1945929,wzieli-przyklad-z-