Niedosyt w Bydgoszczy
Podziałem punktów zakończyła się wizyta Portowców w Bydgoszczy. Pogoń zremisowała z Zawiszą 1:1 (1:0). Szczecinianie mogą żałować, że nie zdołali wyraźniej udokumentować swojej przewagi w pierwszej połowie meczu. Przed przerwą jedynego gola dla Pogoni zdobył Takafumi Akahoshi (na zdjęciu), który obok Radosława Janukiewicza, był najlepszym graczem Portowców w piątkowym meczu.
Początek meczu w Bydgoszczy to dość spokojne tempo gry. Pierwszą dobrą okazję stworzyli sobie gospodarze. Po szybkim kontrataku strzał Jakuba Wójcickiego z bliskiej odległości zablokował Takuya Murayama. Kolejne minuty meczu to zarysowująca się przewaga Dumy Pomorza. W 16 minucie Portowcy wyszli na prowadzenie. Jakub Bąk podał piłkę do Takafumiego Akahoshiego, a Japończyk strzałem z powietrza pewnie pokonał Wojciecha Kaczmarka. Kilka minut później powinno być 2:0, ale strzał Tomasza Chałasa zdołał obronić golkiper Zawiszy. Gospodarze w pierwszej części byli bardzo bezbarwni. Zawisza niczym nie był w stanie zagrozić drużynie ze Szczecina.
Na początku drugiej odsłony znów bliski zdobycia gola był Tomasz Chałas. Niestety po chwili to Zawisza cieszył się z bramki wyrównującej. Z dystansu uderzył Herold Goulon, piłka odbiła się od Takui Murayamy i zaskoczyła Radosława Janukiewicza. Gol wyraźnie rozochocił gospodarzy. W 57 minucie strzał głową Pawła Abbotta kapitalnie obronił bramkarz Pogoni. Kolejną sytuację miał Bernardo Vasconcelos. Portugalczyka nie przypilnował Adam Frączczak, ale jego strzał zatrzymał się na bocznej siatce. Aktywny w drugiej połowie Michał Masłowski mógł zostać bohaterem gospodarzy, ale w końcówce jego strzał kolejną efektowną paradą obronił Radosław Janukiewicz. Portowcy dopiero w ostatnich minutach po raz kolejny zagrozili bramce Zawiszy. Najpierw z bliska nie trafił Mateusz Lewandowski, a następnie Jakuba Bąka zatrzymał Wojciech Kaczmarek.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|