Pogoń Baltica wyraźnie ograła Start Elbląg
O sporym sukcesie może mówić ekipa Pogoni Baltica Szczecin, która w Elblągu po dobrym spotkaniu ograła podopieczne Antoniego Pareckiego i Justyny Steliny aż 21:29 (5:12). To był pierwszy mecz w wykonaniu obu ekip, ale zarazem kończący zmagania w pierwszej kolejce spotkań. Na otwarcie wygrana dała szczeciniankom drugą lokatę. Aż 9 trafień zdobyła nowo pozyskana zawodniczka Małgorzata Stasiak (na zdj. obok).
Podopieczne Adriana Struzika od samego początku przejęły inicjatywę i po pierwszych kilku minutach wyszły na prowadzenie 1:4.
Na wyróżnienie w ekipie gospodarzy zasłużyła jedynie... bramkarka Ewelina Kędzierska. Jej dobra postawa między słupkami sprawiła, że koleżanki schodziły na przerwę przegrywając jedynie 5:12. Jedynie, ponieważ w kilku sytuacjach sam na sam, m.in. z Martyną Huczko czy też Hanną Yashchuk górą wychodziła właśnie Kędzierska. Elblążanki, które przed spotkaniem uważane były za faworytki bardzo słabo radziły sobie zwłaszcza w ataku pozycyjnym. Niewiele pomagały przerwy brane na żądaniem przez trenera Antoniego Pareckiego.
Po zmianie stron obława Pogoni Baltica trwała w najlepsze. Zaledwie 7 minut po wznowieniu wystarczyło, by szczecinianki osiągnęły najwyższą w meczu przewagę 8:18. Świetne zawody rozgrywała Małgorzata Stasiak - zdobywczyni 9 goli. Kroku starała się jej dotrzymywać także wspomniana wcześniej Białorusinka. Ekipa z Grodu Gryfa swój słabszy okres miała między 45. a 51. minutą zawodów. Miejscowe zmniejszyły stratę do 4 goli, ale to było już wszystko na co tego dnia pozwoliła sobie Pogoń. Ostatecznie skończyło się wynikiem 21:29. Słowa uznania należą się całemu zespołowi począwszy od bramkarki - Szywerskiej, która wielokrotnie pokazała jak klasową jest zawodniczką.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|