Już na samym początku rozgrywek robi się zamieszanie w Klasie Okręgowej Południe. Wczoraj dotarła do nas wiadomość o walkowerze na korzyść gospodarzy w meczu Wicher - Remor. W drużynie gości wystąpiła zbyt mała liczba młodzieżowców (przypomnijmy: w naszej lidze obowiązuje limit występowania na boisku dwóch zawodników młodzieżowych, za takiego uważa się gracza urodzonego w 1993 roku i wcześniej). Nie wiadomo, na co liczyli działacze i zawodnicy z Recza. Zdawali sobie oni przecież sprawę z tego, iż Wydział zweryfikuje wynik tego spotkania. Przypomnijmy, na boisku spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla Remora.

Jeszcze ciekawiej mają się sprawy dotyczące spotkania Hetman - Sokół, w 1. kolejce. Według prezesa Sokoła (informacja potwierdzone także m.in. od Tomasza Kwaśniewskiego, byłego zawodnika Orła TZ oraz Sokoła) w drużynie z Grzybna wystąpił Oskar Janik, który w protokole widniał pod innym imieniem i nazwiskiem. Zawodnik strzelił bramkę, był kapitanem zespołu oraz zapisał się w protokole żółta kartką. Właśnie ta kartka pozwoliła zweryfikować dane zawodnika występującego w tym meczu z nr 7 na koszulce. Zarząd klubu Sokół Pyrzyce wysłał do ZZPN odpowiednie dokumenty mające na celu weryfikację tego spotkania na korzyść Sokoła. Dodajmy, że na boisku wygrał Hetman 4:2. Czekamy na ostateczne stanowisko związku w tej sprawie. Szkoda tylko, że wysiłek innych zawodników reprezentujących Hetmana poszedł na marne.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne