Dramaturgia, kartki, bramka w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry - to wszystko obejrzeliśmy na Stadionie Miejskim w Trzcińsku-Zdroju. Miejscowy MKS Orzeł pokonał po trudnym spotkaniu Wichra Przelewice 2:1 przełamując tym samym niemoc w spotkaniach z Przelewiczanami. Goście pierwsi objęli prowadzenie a dla nas po przerwie dwa trafienia zaliczył Laszczyński.

Kibicom szczególnie druga część meczu przypadła do gustu. Napór Orła trwał prawie cały czas, goście odgryzali się nielicznymi kontrami, w których górą był Lizurej. Zawodnicy z Przelewic grali bardzo ostro, czasami wręcz brutalnie(świetna akcja karate gości). Sędzia w pierwszej odsłonie powinien utemperować taką grę kartkami. Po przerwie spięć było od groma, a już w ostatnich 20 minutach każdy kontakt przeciwników kończył się kartką lub niepotrzebną dyskusją.

W 85’ świetnie uwolnił się Sajdowski, który wychodził oko w oko z Dukiem. W okolicach 18 metra został jednak powalony przez byłego gracza III-ligowej Pogoni Barlinek - Patryka Bila. Sędzia Kos nie miał wątpliwości i wyrzucił z boiska rosłego stopera gości. W jednej z ostatnich akcji meczu świetnie uderzył Laszczyński i zapewnił cenne 3 pkt ekipie gospodarzy.

Jedynym minusem środowego spotkania była kontuzja odniesiona przez H. Sobasa. Napastnik musiał opuścić plac już po godzinie gry. Bolące biodro uniemożliwiło mu dalsze bieganie. Jego występ w sobotnim meczu w Pyrzycach stoi pod dużym znakiem zapytania.

Inauguracja sezonu wypadła zdecydowanie na plus. Piłkarze potwierdzili, że coraz lepiej czują się w tej lidze a wyniki sparingów nie były przypadkowe. Gratulacje i trzymamy w kciuki w sobotę!
MKS Orzeł 2:1 Wicher Przelewice

Orzeł: Lizurej - Sarnecki, Krzemiński, Limanówka - D. Wojciechowski, Kościkiewicz, Sajdowski, Nagaj, Mikuć (46' Stańczyk) - Sobas (63' A. Wojciechowski), Laszczyński.

Wicher: M. Duk - P. Bil, D. Bil, D. Kustra, Piotrowski - Urbański, Jabłoński (78’ Ruciński), M. Kustra, Starzyński, P. Antkiewicz - R. Antkiewicz (84’ Jakubczyk)

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne