Cenne trzy punkty opuściły dziś wyspę Uznam. Po słabym spotkaniu świnoujścianie przegrali u siebie z Puszczą Niepołomice 1:0. O porażce gospodarzy przesądził jeden błąd. Prezent od defensywy Wyspiarzy otrzymał Krzysztof Zaremba, który w 54 minucie gry ustalił wynik meczu. Świnoujścianie nie zdołali więc powiększyć swojej przewagi nad strefą spadkową. Obecnie wynosi ona trzy oczka. Niepołomiczanie zrewanżowali się Wyspiarzom za jesienną porażkę, identycznym wynikiem w Wielką Sobotę.

Od pierwszych minut zawodnicy obu drużyn nie oszczędzali swoich rywali. Pierwszą groźną akcję kibice zgromadzeni na stadionie obejrzeli po kwadransie meczu. Z lewej strony piłkę dośrodkował Radosław Jasiński, a tuż obok bramki uderzył Petr Hosek. Dobrą dyspozycję chciał potwierdzić Krzysztof Bodziony, ale z dośrodkowaniami aktywnego pomocnika Floty skutecznie radzili sobie goście. Jedni i drudzy nie potrafili jednak stworzyć sobie okazji na gola. Za nadmierną ostrość w grze pierwszą część z indywidualnymi upomnieniami zakończyli Łukasz Sołowiej oraz Petar Borovicanin.

Świąteczny kat Wyspiarzy, Krzysztof Zaremba, na placu gry zameldował się od początku drugiej części meczu. W 54 minucie dośrodkowanie Wallace Benevente w szesnastkę gospodarzy spowodowało spore zamieszanie. Nie uporali się z nim defensorzy gospodarzy, do piłki doszedł Krzysztof Zaremba, który strzałem pod porzeczkę zdobył gola. Problemy obrońcom Floty sprawiał Łukasz Staroń, ale z jego uderzeniami radził sobie Darko Brljak. Zaskoczeni straconym golem Wyspiarze, bezskutecznie próbowali wyrównać. Najlepszą okazję na odwrócenie losów meczu miał Robert Kolendowicz. W 80 minucie pomocnika gospodarzy zdołał jednak zatrzymać bramkarz gości, Andrzej Sobieszczyk.

Wygraną gości należy uznać za niespodziankę. Po dwóch z rzędu wygranych i naprawdę dobrej postawie na boisku, dziś świnoujścianie zawiedli swoich kibiców. Kolejny mecz Wyspiarze rozegrają już w najbliższą środę. Na wyjeździe Flota Świnoujście zmierzy się z Chojniczanką Chojnice. Beniaminek z Chojnic to kolejny z rywali, który tak jak świnoujścianie walczy o utrzymanie.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne