Chemik gra Pomorze strzela.
Niestety w ostatnim tegorocznym spotkaniu piłkarze Chemika Police przegrali na wyjeździe 3:2(3:0) z beniaminkiem III ligi Pomorzem Potęgowo. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili z żółtozielonymi aż 3:0 po bramkach Świdzińskiego, Bukowskiego i Mikołajczyka. Po przerwie mimo koncertowej gry i przygniatającej przewagi Policzan nie udało się wyrównać i Chemik ostatecznie przegrał 3:2.
Chemik: Rusek - Karpiński(75' Andrzejewski), Wojtalak, Hajdukiewicz, Szewczykowski, Krawiec, Jakubiak, Bieniek, Chodorowski, Filipowicz, Gołębiowski(46' Bącler) Pomorze: Kotłowski - Bukowski, Pietrzyk, Kleser, Kłos, Kwaśnik, Świdziński, Solczak, Patyk (81' Formela, 90' Sawicki), Roeske (27' D.Mikołajczyk), Iwański (67' R.Ulanowski) Bramki: 1:0 - 11 min - Karol Świdziński 2:0 - 32 min - Tomasz Bukowski 3:0 - 44 min - Damian Mikołajczyk 3:1 - 56 min - Krzysztof Filipowicz 3:2 - 80 min - Paweł Wojtalak Kartki żółte: Bukowski x2 (Pomorze) Czerwone Kartki: Szewczykowski (Chemik) Pogoda: zachmurzenie, przelotne opady, około 5 st. C Widzów: około 50. Obsada sędziowska: W. Wątroba, M. Małysz, M. Myziak. Już w 2 minucie spotkania Chemik mógł przegrywać z Pomorzem 1:0. Na szczęście dobrą interwencją popisał się Piotrek Rusek pewnie interweniując po strzale Solczaka. W 6 minucie przed szansą do zdobycia bramki stanął Gołębiowski, który po prostopadłym podaniu Jakubiaka był minimalnie wolniejszy od bramkarza gospodarzy. Niestety w 11 minucie było 1:0 dla gospodarzy a bramkę zdobył Świdziński uderzając z ponad 20 metrów, nie dał szans Ruskowi. Chemicy mogli wyrównać w 22 minucie spotkania ale strzał z główki Wojtalaka minimalnie minął słupek bramki Pomorza. W 30 minucie Chemicy mogli i powinni zdobyć bramkę. Prawą stroną popędził Karpiński minął dwóch rywali wrzucił piłkę w pole karne a trafiła do Chodorowskiego. Ten sprytnym strzałem chciał przelobować Kotłowskiego. Pech chciał, że Kotłowski popisał się dobrą interwencją i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Gospodarze cofnęli się na swoją połowę i czekali na swoje okazje w kontratakach i dopięli swego. W 32 minucie kiedy to po kontrze piłkę w pole karne wrzucał Patyk a niefortunnie interweniujący Paweł Szewczykowski zagrał piłkę ręką i sędzia wskazał na 11 metr. Przy okazji pokazał Pawłowi czerwoną kartkę. Jedenastkę dla Pomorza pewnie wykorzystał Bukowski i było 2:0 dla gospodarzy. Żółtozieloni próbowali zdobyć bramkę kontaktową ale strzały Karpińskiego i Chodorowskiego pewnie wybronił golkiper gospodarzy. Niestety w 44 minucie było już 3:0 dla Pomorza. W zamieszaniu w polu karnym piła trafiła do niepilnowanego Damiana Mikołajczyka a ten zdobył trzecia bramkę. Podsumowując pierwszą połowę to Chemik grał a bramki zdobywało Pomorze. Druga połowa to totalna dominacja Chemika, który mimo iż przegrywał aż 3:0 nie złożył rękawic i dążył do zmiany niekorzystnej sytuacji na boisku. Już 4 min po wznowieniu gry Chemik mógł zdobyć pierwszą bramkę niestety Paweł Krawiec źle przyjął piłkę w polu karnym i Kotłowski zażegnał niebezpieczeństwo. W 52 minucie po rajdzie prawą stroną w pole karne wpadł Krzysztof Filipowicz wyłożył piłkę Krawcowi niestety strzał Pawła minimalnie minął lewy słupek bramki gospodarzy. Wreszcie w 56 minucie spotkania policzanie zdobyli pierwszą bramkę. Piłkę w środku pola przejął Filipowicz przebiegł z nią parę metrów ograł Bukowskiego i huknął z 30 metrów pokonując bramkarza Pomorza. Dwie minuty później po rzucie wolnym z główki uderzył Wojtalak jednak jego strzał trafił w słupek. W 80 minucie było już tylko 3:2. W pole karne dośrodkował Bieniek, do piłki doszedł Wojtalak przełożył sobie piłkę strzelił… i do remisu brakowało już tylko jednej bramki. Niestety mimo kilku sytuacji nie udało się już naszemu zespołowi zdobyć bramki. Najbliżej było w 89 minucie kiedy to po akcji bardzo aktywnego tego dnia Krawca jego fantastycznego podania nie wykorzystał Andrzejewski pudłując z 2 metrów do pustej bramki.
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: ArieL |
|