Weteranka WNBA w Wilczycach
Nieobecność Jasmine Erving, w spotkaniu z MKS-em MOS-em Konin, nie była przypadkowa. Z amerykańską środkową niespodziewanie rozwiązano umowę, a w jej miejsce zakontraktowano 33-letnią Cathrine Kraayeveld. Nowa center z USA zadebiutuje w King Wilkach Morskich najprawdopodobniej już w meczu z CCC Polkowice.
Mierząca 191 centymetrów Kraayeveld to weteranka WNBA. W najsilniejszej lidze na świecie Amerykanka gra od 2005 roku. Wówczas to została wybrana w drafcie przez San Antonio Silver Stars. Reprezentowała również barwy New York Liberty, Chicago Sky, Atlanta Dream i znowu San Antonio. To drugie podejście było już słabsze w jej wykonaniu. Ma także za sobą występy w Turcji i Korei Południowej oraz w Eurolidze z belgijskim Dexi Namur, czeskim USK Pragą i słowackim Good Angels Koszyce. Ostatnie cztery miesiące spędziła w Artego, gdzie debiutowała w pojedynku z... Wilkami Morskimi (zdobyła 27 punktów). W Bydgoszczy jednak nie spełniła oczekiwań władz klubu i zrezygnowano z jej usług.
Statystyki Kraayeveld z Erving są porównywalne. Nowa Wilczyca w dwunastu spotkaniach w Bydgoszczy zdobywała średnio 10,6 punktów (Erving w czternastu meczach w Szczecinie - 10,3 punktów) i notowała średnio 5,9 zbiórek (Erving - 6). Erving trafiała z ponad 50-procentową skutecznością, z kolei Kraayeweld - poniżej 40, na co narzekali kibice Artego. Również za dwa skuteczniejsza była Erving. Natomiast nowy nabytek Wilczyc Morskich lepiej sobie radził za linii 6,75 metrów: Kraayeveld oddawała średnio co trzeci rzut celny, Erving co piąty. Jest więc bardziej wszechstronniejsza.
Amerykanka już raz zagrała przeciwko CCC, jednak tego występu nie będzie mile wspominać. W kolejce Artego przegrało w Polkowicach 60:68, a ona sama przez prawie 34 minuty rzuciła tylko 3 punkty, trafiając jeden na dziewięć rzutów z gry. Oby w sobotnim pojedynku z mistrzem Polski poszło jej lepiej.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|