W sobotę piłkarze Gwardii rozegrają kolejny mecz o ligowe punkty. Po dwóch porażkach z rzędu, koszalinianie powalczą o przełamanie złej passy z Polonią Gdańsk. Choć drużyna z Trójmiasta plasuje się obecnie na przedostatniej pozycji, przed Gwardią niełatwe zadanie.
Po wymęczonej wygranej na inaugurację wiosennych gier w meczu z Pomorzem Potęgowo oraz dwóch kolejnych porażkach - w spotkaniach przeciwko Kotwicy Kołobrzeg oraz Kaszubii Kościerzyna, drużyna plasuje się obecnie w dolnej połówce ligowej tabeli, na dziewiątej pozycji. Wobec reorganizacji rozgrywek drugiej ligi, z grą na trzecim froncie może pożegnać się nawet sześć zespołów. Obecnie gwardziści mają zaledwie trzy punkty przewagi nad plasującym się na jedenastym miejscu Leśnikiem Manowo.

Podopieczni Tadeusza Żakiety muszą zacząć regularnie zdobywać punkty, bo sytuacja w ligowej tabeli robi się coraz bardziej napięta, a zespoły walczące o utrzymanie nie zamierzają łatwo składać broni.

Jedną z takich drużyn jest właśnie Polonia Gdańsk. Podopieczni Pawła Pagieły plasują się obecnie na przedostatniej pozycji z dorobkiem siedemnastu punktów. Mimo tak dalekiej lokaty, gdańszczanie są uważani za bardzo niewygodnego rywala. W każdym ligowym meczu gracze z Trójmiasta są w stanie stworzyć sobie kilka strzeleckich okazji, lecz brakuje im odpowiedniego wykończenia. Stąd m.in. zaledwie szesnaście zdobytych bramek, co czyni ofensywę Polonii jedną z najmniej skutecznych w lidze. Gorszym bilansem strzelonych bramek legitymują się jedynie piłkarze Energetyka Gryfino, którzy zdobyli do tej pory zaledwie piętnaście goli.

Gwardia z kolei może pochwalić się najlepszą w lidze defensywą, lecz w kwestii strzelania bramek drużyna nie prezentuje się już tak dobrze. Na początku wiosennych gier gwardziści mieli z jednej strony olbrzymi problem ze stwarzaniem strzeleckich okazji (druga połowa meczu z Pomorzem Potęgowo oraz spotkanie z Kotwicą Kołobrzeg), z drugiej, gdy już przedostawali się pod bramkę rywali, razili nieskutecznością, jak miało to miejsce w ubiegłotygodniowym pojedynku z Kaszubią Kościerzyna. Piłkarze z Koszalina jak najszybciej muszą odzyskać pewność w podbramkowych sytuacjach, bo z każdą kolejną stratą punktów, coraz uważniej będziemy musieli oglądać się za plecy.

W środę obie drużyny rozegrały mecze w ramach rozgrywek o Puchar Polski na szczeblu okręgowym. Gwardia wygrała w Malechowie z miejscową Arkadią 5:2 i awansowała tym samym do ćwierćfinału zmagań. Podopieczni Pawła Pagieły pożegnali się z pucharową rywalizacją, ulegając występującemu w gdańskiej klasie okręgowej, MKS-owi Władysławowo. W czterech wiosennych meczach o stawkę (trzy spotkania ligowe i jedno pucharowe) gracze Polonii ponieśli komplet porażek.

ďż˝rďż˝dďż˝o: gwardia-koszalin.pl/własne