Mecz wyeliminowanych
W tygodniu Górnik Zabrze i Pogoń Szczecin odpadły z rozgrywek o Puchar Polski. Teraz obu zespołom pozostało skoncentrowanie się na lidze. Jutro dojdzie do spotkania sąsiadów w ligowej tabeli. Przed niedzielnym meczem zabrzanie wyprzedzają szczecinian o dwa oczka. Osłabiona Duma Pomorza stanie jutro przed trudnym zadaniem.
Czternastokrotni mistrzowie Polski ostatnio złapali zadyszkę. Górnicy przegrali w lidze z Wisłą Kraków 5:0 u siebie oraz z GKS-em Bełchatów 1:0 na wyjeździe. Natomiast w pucharze ulegli Podbeskidziu Bielsko-Biała 4:2. W PP Górnik swój mecz rozgrywał we wtorek, co więcej jego piłkarze nie musieli rozgrywać dodatkowych trzydziestu minut. Zabrzanie dłużej odpoczywali, a to może mieć wpływ na przebieg jutrzejszego meczu. Tym bardziej, że Portowcy od drugiej części pojedynku w Warszawie wyglądali na mocno zmęczonych.
Sytuacja kadrowa zespołu Jana Kociana niestety nie uległa poprawie. Drużyna dalej musi radzić sobie bez Marcina Robaka czy Adama Frączczaka. Co gorsza urazu w spotkaniu z Legią nabawił się Patryk Małecki i jego występ w Zabrzu stoi pod znakiem zapytania. Żaden z Portowców nie będzie musiał za to pauzować za kartki. W zespole Górnika na pewno nie obejrzymy Radosława Sobolewskiego. Będzie ona odpokutowywał karę czterech żółtych kartek. Zabrzanie nie imponują formą przed własną publicznością (bilans z tego sezonu to 3-2-2, bramki 11:10). Portowcy w Zabrzu nie przegrali od 19 kwietnia 2006. Od tamtej pory gościli tam cztery razy (dwa razy wygrali i dwa razy zremisowali). Utrzymanie tej serii będzie trudnym zadaniem. Mimo zadyszki więcej argumentów mają po swojej stronie gospodarze jutrzejszego meczu. Portowcy szczególną uwagę powinni zwrócić na najlepszego strzelca Górnika, Mateusza Zacharę (5 goli), a także skutecznych pomocników - Róberta Ježa i Łukasza Madeja (po 3 gole).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|