Punkt w Zabrzu, premierowe trafienie Matrasa
Po raz kolejny w Zabrzu nie przegrali Portowcy. Mimo gry w przewadze Portowcy nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Pierwszą bramkę w barwach Dumy Pomorza zdobył Mateusz Matras. Pomocnik, który do Pogoni Szczecin trafił latem, rozegrał dziś dobre zawody. Niestety kolejny mecz w tym sezonie został okupiony przez Portowców stratą kadrową. Tym razem nie kontuzja, a gorąca głową z meczu z Legią Warszawa wykluczyła Łukasza Zwolińskiego. W przyszły weekend T-Mobile Ekstraklasa będzie pauzowała przez spotkania reprezentacji.
Gospodarze już w 1. minucie meczu stworzyli sobie dwie dogodne okazje. Najpierw strzał z powietrza Bartosza Iwana na rzut rożny wybił Radosław Janukiewicz. Po chwili Górnicy krótko rozegrali kornera, a piłkę z lewej storny w pole karne dośrodkował Seweryn Gancarczyk. Tam do Bartosza Iwana zgrał ją Rafał Kosznik, ale ten pierwszy źle uderzył z piątego metra. W 8. minucie doskonała akcja dała zabrzanom prowadzenie. Bartosz Iwan ze środka boiska dograł piłkę do Łukasza Madeja, który uciekł Ricardo Nunesowi. Grający z numerem 14 zawodnik Górnika podał piłę do Mateusza Zachary, a ten dopełnił formalności i umieścił piłkę w pustej bramce. Obrońcy Dumy Pomorza mogli tylko podziwiać z jak dziecinną łatwością rozmontowali ich gospodarze. Zabrzanie często próbowali strzelać na bramkę Pogoni. W 15. minucie szczecinianie dłużej utrzymali się przy piłce, co zaowocowało groźną sytuacją. Rafał Murawski miękką podcinką dograł piłkę do Łukasza Zwolińskiego, jednak ten uderzył wysoko ponad bramką. Chwilę później ten sam duet przeprowadził kolejną akcję. Tym razem Łukasz Zwoliński oddał już celny strzał. Młodego napastnika Pogoni zabraknie w meczu z Legią Warszawa. Po jeden z decyzji arbitra Zwolak ze złości uderzył piłką w ziemię, za co obejrzał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie.
Zabrzanie swoją okazję mieli po rzucie rożnym. Źle z bramki wyszedł Radosław Janukiewicz, jednak Błażej Augustyn oddał niecelny strzał głową. W 32. minucie powinno być 2:0 dla Górnika. Ofensywne trio Łukasz Madej - Armin Ćerimagić - Mateusz Zachara rozklepało duet Wojciech Golla - Hernani. Na szczęście Mateusz Zachara w dogodnej sytuacji uderzył tuż obok bramki. Portowcy mieli spore problemy ze zbliżeniem się pod szesnastkę gospodarzy. W 36. minucie Wojciech Golla dośrodkował z prawej strony, Łukasz Zwoliński trafił do bramki, lecz arbiter odgwizdał pozycję spaloną i gola nie uznał. W 40. minucie Seweryn Gancarczyk dorzucił futbolówkę z rzutu wolnego, a w poprzeczkę bramki Pogoni trafił Błażej Augustyn. Defensor Górnika wygrywał wszystkie pojedynki z piłkarzami Dumy Pomorza w pierwszej części spotkania. Dwie minuty później stały fragment dał bramkę Portowcom. Z rzutu rożnego piłkę wrzucił Rafał Murawski, ta spadła pod nogi Mateusza Matrasa, który prawą nogą po ziemi wpakował ją do bramki Górnika. Gol nakręcił szczecinian. Już chwilę później Duma Pomorza mogła i powinna prowadzić 2:1. Świetnym prostopadłym podaniem do Rafała Murawskiego popisał się Łukasz Zwoliński. Kapitan Pogoni stanął oko w oko z bramkarzem Górnika, lecz fatalnie spudłował. W 49. minucie świetną indywidualną akcję przeprowadził Ricardo Nunes. Lewy defensor Pogoni przebiegł z piłką pół boiska, ale jego strzał powędrował obok bramki Górnika. Szczecinianie kontynuowali dobrą grę z końcówki pierwszej połowy. Efektownie z powietrza uderzył Łukasz Zwoliński, jednak na posterunku zameldował się Pāvels Šteinbors. W kolejnych minutach gry zabrakło sytuacji pod jedną, bądź drugą bramką. Po godzinie gry kibice w Zabrzu obejrzeli aż 20 strzałów. Choć aktywny z przodu był Łukasz Zwoliński, brakowało mu wsparcia kolegów. Słabo na skrzydłach wyglądali Dominik Kun i Takuya Murayama. W 69. minucie z dystansu groźnie uderzył Dominik Sadzawicki, ale piłkę bez problemów złapał golkiper Dumy Pomorza. W 73. minucie czerwoną kartkę obejrzał Błażej Augustyn. Defensor Górnik bezmyślnie prostymi nogami zaatakował Rafała Murawskiego i zabrzanie musieli radzić sobie w dziesiątkę. Już po chwili efektowną akcję przeprowadził Takuya Murayama, którą zakończył za lekkim strzałem. Okazję mieli także zabrzanie. Na szczęście dla przyjezdnych strzał Róberta Ježa minął bramkę Dumy Pomorza. Niestety mimo gry w przewadze, Portowcy byli bezradni w ofensywie. Górnik: 1. Pāvels Šteinbors - 22. Seweryn Gancarczyk, 2. Błażej Augustyn, 17. Dominik Sadzawicki - 4. Rafał Kosznik, 38. Bartosz Iwan (75’ 5. Ołeksandr Szeweluchin), 26. Adam Danch, 11. Roman Gergel - 18. Łukasz Madej (83’ 10. Konrad Nowak), 20. Mateusz Zachara, 14. Armin Ćerimagić (65’ 81. Róbert Jež) Pogoń: 84. Radosław Janukiewicz - 21. Sebastian Rudol, 44. Hernani, 14. Wojciech Golla, 77. Ricardo Nunes - 13. Takuya Murayama, 23. Mateusz Matras (83’ 3. Maciej Dąbrowski), 6. Rafał Murawski, 17. Maksymilian Rogalski (77’ 8. Jakub Bąk), 7. Dominik Kun - 93. Łukasz Zwoliński
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|