Miedź nad morzem
Wyspiarze nieszczęśliwie, ale przez własną nieskuteczność z Pucharem Polski pożegnali się w środę. Ostatnie niepowodzenie świnoujścianie będą chcieli sobie odbić na Miedzi Legnica. Dowodzeni przez Wojciecha Stawowego legniczanie rozczarowują w tym sezonie. Miedź miała był zespołem z czołówki, a jak tak dalej pójdzie, będzie walczyła o utrzymanie.
Miedzianka w środę również walczyła w Pucharze Polski. Na własnym boisku legniczanie nie mieli jednak żadnych szans z rozpędzoną Legią Warszawa i po porażce 4:0 odpadli z rywalizacji. To był już trzeci mecz w tym sezonie, w którym legniczanie stracili cztery bramki. Wcześniej w lidze tyle trafień w lidze zaaplikowały im Olimpia Grudziądz oraz Arka Gdynia. Nie jest więc zaskoczeniem to, że Miedź jest trzecią od końca defensywą w lidze - 17 bramek straconych.
Z drugiej strony Miedzianka dobrze radzi sobie w ofensywie. Jej najlepsi strzelcy to doświadczeni Wojciech Łobodziński i Adrian Woźniczka. W bieżącym sezonie pierwszej ligi zdobyli po trzy gole. Warto odnotować, że drugi z wymienionych to obrońca. Obok wymienionych graczy pokaźną liczbę spotkań w Ekstraklasie mają Andrzej Bledzewski, Aleksander Ptak, Grzegorz Bartczak czy Mariusz Mowlik. W zespole występują także dwaj egzotyczni jak na polskie warunki gracze. Mowa tu o Keonie Danielu (Trynidad i Tobago) oraz Kevinie Lafrance (Haiti). Oboje mają na swoim koncie występy w reprezentacjach swoich krajów. Świnoujścianie na własnym stadionie stracili w lidze jedynie trzy gole. Sami zdobyli ich dwa razy więcej. Jeśli poprawią swoją skuteczność w stosunku do środy, będą w stanie dopisać do swojego dorobku cenne trzy punkty.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|