Atak na podium
Stargardzianie staną jutro przed szansą na zrównanie się puntami z liderem. O miejsce na podium po szesnastu kolejkach powalczą z Energetykiem ROW Rybnik. To będzie trudna wyprawa na Śląsk dla Błękitnych. Gospodarze piątkowego meczu to drużyna, która w tym sezonie zanotowała najmniej porażek wśród drugoligowców (dwie). Rybniczanie znają smak pierwszej ligi, z której spadli po ubiegłym sezonie. Obecnie są na najlepszej drodze do powrotu na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy.
Atutem rybniczan jest silna kadra. Podstawowymi zawodnikami Energetyka są Mariusz Muszalik i Grzegorz Fonfara. Pierwszy 311 razy wystąpił w Ekstraklasie, drugi 176. W tym sezonie mają także najwięcej minut na swoim foncie, odpowiednio 1530 i 1518 minut. Warto jednak podkreślić, że tego drugiego zabraknie w jutrzejszym meczu. Będzie pauzował on za czwartą żółtą kartkę. Najlepszym strzelcem drużyny jest 22-letni Szymon Sobczak, który ma na swoim koncie 5 bramek. Daje on większą jakość Energetykowi niż Dawid Jarka, jeden z niespełnionych talentów naszej ligi. Swoje szanse otrzymuje także urodzony w Szczecinie 17-letni Paweł Mandrysz, syn Piotr i brat Roberta.
Rybniczanie obok Rozwoju Katowice mogą pochwalić się najlepszą ofensywą w lidze (25 bramek zdobytych). Obok wspomnianego Szymona Sobczaka, podobną liczbę goli na swoim koncie mają Sebastian Musiolik, Mariusz Muszalik i Michał Płonka - wszyscy po cztery gole. Błękitni na wyjazdach grają w kratkę. W gronie zespołów z czołówki w meczach wyjazdowych stracili najwięcej bramek (11). Oprócz emocji piłkarskich, kibiców, którzy pojawią się jutro przy Gliwickiej 72 czeka atrakcja niepiłkarska. Fani będą mogli zobaczyć wyścig kłusaków. Liczymy, że boiskowy wyścig o trzy oczka wygrają stargardzianie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|