GKS Tychy potwierdził swoją wyjazdową słabość na wyspie Uznam. Gol Daniela Bruda dał Wyspiarzom drugie zwycięstwo w tym roku. Trzy porażki z rzędu wprowadziły mały niepokój nad morzem. Dzisiejsza wygrana pozwala jednak Wyspiarzom odetchnąć z ulgą. Już za tydzień świnoujścianie rozegrają na wyjeździe derbowy pojedynek z Arką Gdynia.

Mimo wyrównanego początku meczu, to Wyspiarze szybko otworzyli wynik. Daniel Brud wyszedł na pozycję sam na sam z Sebastianem Przyrowskim i od 12. minuty Flota prowadziła w spotkaniu 1:0. Drugim ostrzeżeniem dla tyszan był strzał Tomasza Margola. Tym razem skutecznie interweniował jednak golkiper GKS-u. Wyspiarze łatwo rozbijali ataki przyjezdnych, którzy wyglądali na boisku bardzo niemrawo. Kolejnych szans nie stwarzali Wyspiarze, ale wynik i czas działał na ich korzyść.

Jakość widowiska nie uległa także większej poprawie w drugiej części spotkania. W 57. minucie do bramki świnoujścian trafił Jakub Bąk. Radość tyszan nie trwała jednak długo, ponieważ sędzia wcześniej odgwizdał pozycję spalona. Chwilę później przypomniał o sobie Daniel Brud. Jego uderzenie z dystansu odbił jednak Sebastian Przyrowski. Tyszanie stwarzali sobie nieliczne okazje. Główkę Macieja Kowalczyka wybili obrońcy, a strzał Jakuba Bąka pewnie złapał Łukasz Sapela. W końcówce zarysowała się przewaga przyjezdnych. Czujnie grała jednak defensywa świnoujścian. W doliczonym czasie spotkania dobrze dośrodkował w pole karne Floty Marcin Radzewicz, ale Artur Gieraga nie zdołał oddać dobrego strzału.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne