W piątek, 15 sierpnia w Pustkowie został rozegrany turniej siatkówki plażowej o puchar wójta Rewala (dwójki open). To bodaj najstarsza taka impreza w Polsce - pierwsza została zorganizowana w 1992r. Piątkowa miała numer 23.
Turniej dostał niecodzienną oprawę. Na zmianę padał deszcz, świeciło słońce i błyskały pioruny. Mimo to zawodnicy z wielkim zaangażowaniem walczyli o zwycięstwo i cenne nagrody. Po zaciętych pojedynkach w tym roku najlepszy okazał się „Matex Pustkowo” (Marcin Krupa, Adrian Niewiadomski - Wrocław). Drugie miejsce zajęli „Luzacy” (Damian Gęga - Świerzno i Łukasz Wawrzyński - Golczewo), a na najniższym stopniu podium stanął „Nimbus” (Ryszard Bąk - Trzebiatów i Marek Talarek - Szczecin).

Sobotni turniej trójek z cyklu Sandra Beach trzeba było odwołać z powodu złej pogody. Odbył się w niedzielę, zamiast planowanych rozgrywek par mikstowych Tatarek Beach. Tym razem wyjątkowo rozegrano turniej dwójek w formule open. Wygrała go „Willa Alex Pustkowo” (Marek Talarek i Krzysztof Wojtasiak - Szczecin), która w finale pokonała „Dom Gościnny Malwa Pustkowo” (Piotr Briks - Pogorzelica i Wiesław Wiatrowski - Pustkowo).

Kolejne tradycyjne turnieje trójek i mikstów już w najbliższy weekend. Będą to już ostatnie zawody w tym sezonie. Organizatorzy serdecznie zapraszają zarówno do gry, jak i kibicowania. Są to zawody dla amatorów i każdy może spróbować swych sił. Emocji na pewno nie zabraknie, na najlepszych czekają upominki od sponsorów, a wszyscy mają gwarancję dobrej zabawy. Zapisy bezpośrednio przed turniejami przy boiskach w sobotę i w niedzielę w godz. 10-10.30.

Przy ładnej pogodzie warto pojawić się na plaży w Pustkowie również w inne dni. Czynne są bowiem boiska, z których można skorzystać bezpłatnie, grając w siatkówkę plażową, tenisa plażowego oraz ringo. Można trafić na muzyczny wieczór nad wodą - pomysł wójta Rewala Roberta Skraburskiego na wyciszenie o zachodzie słońca, realizowany przez Wiesława Wiatrowskiego, od 21 lat odpowiedzialnego za siatkarskie zamieszanie.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Kurier Szczeciński