Przez trzy dni w Szczecinie toczył się jeden z najstarszych w Polsce mityngów brydżowych - 56. „Bursztynowy'.
Rozegrano trzy turnieje, po których najlepszymi okazali się Tadeusz Kaczanowski (Szczecin) i Andrzej Jeleniewski (Gorzów), choć sami nie wygrali żadnego z turniejów. W brydżu liczy się regularność, a właśnie to okazało się największym ich atutem. W zawodach wzięło udział ponad 170 brydżystów, głównie z naszego województwa, choć silne ekipy przyjechały także z ościennych: Wielkopolskiego oraz Lubuskiego. - Gościliśmy również zawodników ze Szwecji, ale główne laury zebrali Polacy - mówi dyrektor mityngu Wincenty Grela, prezes Zachodniopomorskiego Związku Brydża Sportowego.

Duet Kaczanowski-Jeleniewski był odpowiednio: drugi i trzeci i drugi, co jednak w 120-140 osobowej stawce stanowiło o świetnej grze. Swoją wygraną w klasyfikacji generalnej przypieczętowali drugim miejscem w niedzielnych teamach.

W poszczególnych turniejach najlepszymi okazali się: w piątkowym na IMP-y - Aleksander Swatler - Aleksander Nowakowski, w sobotnim na maksy - Piotr Klimacki - Ryszard Sakowicz, zaś w zmaganiach drużynowych zespół Asko-Tech w składzie: Robert Cylwik, Jacek Batóg, Zbigniew Lasocki, Robert Zaciura.

�r�d�o: PS