Gryf odegra się Osadnikowi? Rewanże czas zacząć!
Kibice Osadnika Myślibórz odliczają godziny do pierwszego gwizdka sędziego inaugurującego rundę wiosenną o mistrzostwo IV Ligi Zachodniopomorskiej. Ten dla piłkarzy grającego trenera Roberta Dudka zabrzmi w sobotę o 15 w Kamieniu Pomorskim.
W pierwszym meczu myśliborzanie wygrali 2:0, ale Gryf stworzył sobie więcej sytuacji strzeleckich oraz częściej utrzymał się przy piłce. Osadnik jedynie ograniczał się do wyprowadzania groźnych kontrataków. I w drugim spotkaniu to zawodnicy nowego szkoleniowca Mirosława Czuryło - który zastąpił na stanowisku Stanisława Kuryłłę - znów będą faworytem, tym bardziej przed własną publicznością. Dlaczego? Gracze Dudka w roli przyjezdnych zdobyli na jesień tylko sześć punktów, z drugiej strony Gryf na swoim koncie zgromadził u siebie wyłącznie jedenaście oczek.
W okresie przygotowawczym do rundy rewanżowej gospodarze sobotniego spotkania odnosili wyraźnie zwycięstwa m. in. nad trzecią w IV lidze Vinetą Wolin, remisowali z III-ligowcem Raselem Dygowo i mininalnie przegrali z I-ligową Flotą Świnoujście. Osadnik też z dobrej strony prezentował się w meczach kontrolnych, ogrywając m. in. dwie drużyny z IV ligi. Najpierw pokonał wicelidera zachodniopomorskich rozgrywek, Dąb Dębno, a następnie - dziewiąty zespół IV Ligi Lubuskiej: Spójnię Ośno Lubuskie. Tym niemniej to Gryf, pomimo tego, że zajmuje 10. miejsce. (Osadnik plasuje się na 6. pozycji), zapowiada walkę o pierwszą piątkę, zaś dla myśliborzan najważniejsze jest jak najszybsze zapewnienie sobie utrzymania się w lidze.
Pojedynek poprowadzi trójka sędziowska na czele ze szczecineckim arbitrem Mirosławem Gocałkiem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|