Rasel Dygowo pokonał zespół z Chwaszczyna 3:1, chociaż po pierwszych 45 minutach gry gospodarze prowadzili tylko 1:0.
Pierwsza bramka padła po stałym fragmencie gry. Z rzutu rożnego piłkę dośrodkowywał Andrzej Wojciechowski i zamykający akcję Oleksandr Żdanov skutecznie skierował do bramki. Pierwsza połowa meczu zakończyła się wynikiem 1:0. Na początku drugiej połowy przewagę mieli zawodnicy z Chwaszczyna o czym świadczy strzelona bramka wyrównująca. Po wybiciu piłki przez obrońców Rasela po zamieszaniu w polu karnym, przejął ją Bartłomiej Nałęcz i silnym, płaskim uderzeniem, tuż nad ziemią z około 20 metra skierował piłkę do bramki w 58 minucie.

Druga bramka dla gospodarzy, także padła po stałym fragmencie gry, prowadzący atak pozycyjny Rasel, zatrzymał nieprzepisowo obrońca Chwaszczyna, na około 20 metrów przed bramką gości. Wykonawcą rzutu wolnego był Andrzej Wojciechowski, który bezpośrednim uderzeniem wyprowadził drużynę Rasela ponownie na prowadzenie.

Trzecia bramka padła po kontrataku. Indywidualnie prowadzący akcję Piotr Suchwałko na około 25 metrze na połowie przeciwnika zauważył wysuniętego bramkarza Chwaszczyna i skutecznie uderzył na bramkę podwyższając prowadzenie zespołu.

Drużyna prowadzona przez Aleksandra Cybulskiego miała jeszcze okazję do strzelenia bramki z rzutu wolnego, lecz piłka uderzyła w poprzeczkę.

Mecz zakończył się wynikiem 3:1, w niektórych momentach fatalne warunki atmosferyczne nie pozwalały na prowadzenie dokładnej gry (silny wiatr, opadu deszczu i gradu), jednak Raselowi udało się zdobyć kolejne cenne 3 punkty.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne