Przełamanie na pożegnanie
Dobrym akcentem obóz w Turcji zakończyli Portowcy. W ostatnim meczu w kraju położonym nad Bosforem Duma Pomorza pokonała Fudbalski Klub Jagodina 2:1. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie spotkania. Portowcy trafili do bramki rywala po ponad 330. minutach. Jutro szczecinianie będą w drodze powrotnej do kraju.
Od początku meczu obie drużyny szukały okazji do zdobycia gola. W 5. minucie do interwencji Radosława Janukiewicza zmusił Mile Savković. Golkiper Pogoni poradził sobie z silnym strzałem z dystansu i wybił piłkę na rzut rożny. Cztery minuty później z gola cieszyli się szczecinianie. Po dograniu Vladimirsa Kamessa strzał Marcina Robaka odbił co prawda Djordje Nikolic, ale wobec dobitki Rafała Murawskiego był bez szans. W 25. minucie w polu karnym faulowany był zdobywca pierwszego gola. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Marcin Robak i choć Djordje Nikolic wyczuł gdzie uderzy snajper Pogoni, piłka zatrzepotała w siatce. Dziesięć minut później kontaktową bramkę zdobyli Serbowie. Aleksandar Varjačić wpadł w szesnastkę Pogoni, po zamieszaniu piłka trafiła do Dusana Martinovicia, a ten z trudnej pozycji umieścił ją w pustej bramce. Takie błędy nie mogą przydarzać się defensywie Dumy Pomorza w lidze. Jeszcze przed przerwą groźnie z dystansu uderzył Karol Danielak, jednak piłkę nad bramkę wybił golkiper serbskiej drużyny.
Po przerwie tempo gry spadło, co przekładało się na mniej sytuacji podbramkowych. W 70. minucie z ostrego kąta nie trafił Adam Frączczak, a w odpowiedzi Dejan Stamenković huknął nad bramką Dumy Pomorza. Po dośrodkowaniu Michała Walskiego z rzutu rożnego nieznacznie pomylił się Marcin Robak. W końcówce meczu Serbów mógł uratować Mico Kuzmanović, ale nie trafił po podaniu Milan Duricia.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|