Zagrają o Mistrzostwo Polski w futsalu!
Pogoń 04 Szczecin pokonała AZS UŚ Katowice 2:1 i awansowała do finału Mistrzostw Polski w futsalu.
Portowcy od początku sobotniego spotkania osiągnęli przewagę. Stwarzali oni więcej sytuacji podbramkowych, ale ciężar gatunkowy spotkania sprawił, że ciężko im było zdobyć bramkę. Najpierw dobrą okazję miał Marek Bugański, niestety skiksował. Artur Jurczak posłał piłkę w stronkę bramki katowiczan, ale ta odbiła się od słupka i golkipera gości. Podopieczni Łukasza Żebrowskiego prowadzenie objęli w 10. minucie spotkania. Adam Jonczyk wpakował z metra futbolówkę do siatki przyjezdnych po wstrzeleniu Michała Kubika. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem granatowo-bordowych.
Na kolejne emocje kibice zebrani w hali przy Twardowskiego czekali do 37. minuty. Oleksandr Szamotij skierował wtedy futbolówkę do pustej bramki Akademików, po tym jaki oni grali z 'lotnym bramkarzem'. Pomiędzy trafieniami szczecinian przyjezdni kilka razy trafili w poprzeczkę bramki gospodarzy, a Kamil Lasik miał okazję do wykazania się. Na sam koniec sobotniego spotkania zespół prowadzony przez Błażeja Korczyńskiego zdobył kontaktową bramkę za sprawą Tomasza Dury. Dzięki wygranej Zero-Czwórka zmierzy się z Gattą Zduńska Wola w meczu o Mistrzostwo Polski w Futsalu.
W walce o złoty medal gra się do trzech wygranych. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Szczecinie w hali Azoty Arena prawdopodobnie 7 maja, a kolejne dwa w Zduńskiej Woli. W przypadku nierozstrzygnięcia zwycięzcy Zero-Czwórka zagra mecz nr 4 w Szczecinie. - AZS Katowice postawił nam trudne warunki co można było przewidzieć wszak wielu zawodników z AZS-u, to przyjaciele zawodników Rekordu, a Dura jeszcze nie tak dawno tam grał. Gdyby Akademicy grali tak cały sezon, to spokojnie utrzymaliby się w lidze. To z resztą dzisiaj mało ważne, wygrała drużyna Pogoni, a zawodnicy zdobyli kolejne doświadczenie gry pod ogromną presja wyniku, co zapewne zaprocentuje. Teraz o presję wyniku niech się martwi Gatta. Oni wszak muszą wygrać, a my postaramy, a może powiem więcej zrobimy im psikusa, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Kibicom w Szczecinie, którzy są najlepsi i najliczniejsi w Polsce należy się taka nagroda!!! Już teraz możemy zapraszać kibiców na mecz, który raczej odbędzie się 7 maja, a my robimy wszystko, żeby była to godzina 17.00, ale jest to również zależne od stacji Orange Sport transmitującej ścisły finał ligi walki o Złoto i tytuł Mistrza Polski. Dzisiaj Pogoń '04 Szczecin może już się cieszyć tytułem wicemistrza Polski, co chyba jest dużym wynikiem sportowym nie tylko dla zawodników? My nie spoczywamy na laurach wszak stwierdzenie 'Pogoń Walcząca, Walcząca do końca' zobowiązuje!!! - powiedział po sobotnim spotkaniu dla Ligowiec.net Mirosław Grycmacher wiceprezes Pogoni'04 Szczecin.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|