W najbliższą sobotę szczecińska SPR Pogoń Baltica zmierzy się z Metraco Zagłębiem Lubin. Będzie to pojedynek dwóch najwyżej sklasyfikowanych drużyn. To efekt wygranej Miedziowych nad KRP-em Jelenia Góra oraz siódemki z Grodu Gryfa z beniaminkiem Superligi. Mecz obu drużyn zawsze niosły za sobą olbrzymią dawkę emocji. Kibice z całą pewnością nie będą mogli narzekać na brak wrażeń.

To będzie już drugie spotkanie w hali Azoty Arena. Co ciekawe drugie z czterech, jakie rozegrają podopieczne Adriana Struzika z rzędu na własnym parkiecie. To najbliższe zapowiada się jako hit kolejki. Na drodze Pogoni Baltica stanie solidnie wzmocnione przed sezonem Zagłębie.

- Każde spotkanie na swój sposób jest trudne, ale umiemy grać z Zagłębiem. Mam nadzieję, że najbliższy mecz skończy się po naszej myśli - powiedziała przed arcyważnym spotkaniem środkowa rozgrywająca szczecinianek Karolina Kochaniak.

Gospodynie wystąpią osłabione. Nie zagrają bowiem Agata Cebula oraz Daria Zawistowska. Brak obu to spore osłabienie. Coraz lepiej wygląda kadra zespołu dowodzonego przez Bożenę Karkut. Wzmocnieniem ataku i defensywy ma być Kaja Załęczna. Kto zwycięży i dopisze do swojego dorobku kolejne cenne punkty?

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne