W rozegranym dziś meczu II rzutu o Puchar Polski na szczeblu województwa, drużyna GROTA wysoko uległa Świtowi Szczecin, bo aż 0:13 (0:6).


Szkoda! Zawodnicy z Gardna najwyraźniej "olali" sobie mecz, wychodząc w 8-osobowym składzie na V-ligowego faworyta. Różne obowiązki oraz nieusprawiedliwiona nieobecność większości "piłkarzy" zmusiła, zastępującego nieobecnego na ławce trenerskiej Marcina Wojtysiaka (wyjazd służbowy) - Tomasza Namiecińskiego do wystawienia bardzo eksperymentalnego składu. Jak wcześniej wspomniałem, mecz w barwach Grota rozpoczęło tylko ośmiu zawodników, z czego tylko trzech wystąpiło w ostatnim ligowym meczu, przeciwko Gryfowi. Po 30 min. doszło kolejnych dwóch, a po przerwie, junior Burkiewicz, nie wyszedł na drugą połowę, bo "go bolała" noga !!! O samym przebiegu meczu można napisać tylko tyle, że piłkarze ze Skolwina urządzili sobie prawdziwy trening strzelecki. Niemal każdy celny strzał w "światło" bramki, strzeżonej przez 16-letniego Mariusza Białka, kończył się dla nich golem. Gratulacje dla Świta za lekcję futbolu w Gardnie !!!


Skład GROTA:


Białek - Gwiazda, B.Dąbrowski, Burkiewicz (do 45'), Janiak, Rozpondek, Szkutnik (od 30'), Pyra, Żuchowski, Chojniak (od 30').



źródło: www.grotlks.webd.pl