Juniorzy Światowida 63 Łobez udowodnili, że ostatnia porażka to zwykły 'wypadek przy pracy'.

Od początku kontrolowali przebieg spotkania i przeważali na boisku. Mimo dobrze wypracowywanych sytuacji brakowało skuteczności. Kilka okazji do strzelenia bramki zmarnowano. Goście próbowali kontrować, ale bezskutecznie. Dobrze funkcjonowała obrona i pomoc, która nie pozwalała na zagrożenie naszej bramce. W 40-ej min. Rafał Wargocki po odważnym rajdzie zdobył pierwszą bramkę w tym meczu.

Początek drugiej połowy spotkania należał już wyłącznie do naszej drużyny. Już dwie minuty po przerwie na 2:0 podwyższył wynik Bartosz Dobrowolski. Dwie minuty po nim trzecią bramkę dla Ś63 zdobył Paweł Książczyk, a niedługo później - w 56 min. - ponownie na listę strzelców wpisał się Bartosz Dobrowolski. Przy stanie 4:0 dla naszej drużyny trener Tadeusz Sikora postanowił dać pograć zmiennikom i dokonał kolejnych zmian, w tym w 80-ej min. nawet potrójnej zmiany.

Na uwagę zasługuje bramka strzelona przez Michała Rybaka z Osadnika Myślibórz w 90-ej min. Z rzutu wolnego oddał mocny bezpośredni strzał na łobeską bramkę.

Ta wygrana była potrzebna naszej drużynie. Awansowaliśmy w tabeli. Na mecz z AP Hutnikiem w Szczecinie nasz zespół pojedzie z ambicjami zdobycia kompletu punktów.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne