Zwycięstwo Chrobrego na zakończenie rundy jesiennej
Ostatni mecz rundy jesiennej sezonu 2007/2008 był dobrym widowiskiem. Zawody rozpoczęły się od bramki zdobytej już w 1 minucie przez napastnika Santosu. Wydawało się, że kolejne są tylko kwestią czasu. Tak zapewne myśleli kibice i zawodnicy z Sarbinowa ( przepraszam chyba się zagalopowałem. W Santosie miejscowi są rzadkością - 3,4 osoby reszta to armia zaciężna chyba z Kostrzyna). Jednak po kilku minutach Chrobry uporządkował grę i coraz śmielej atakował. Około 25 minuty zaznaczyła się przewaga zawodników z Lisiego Pola, którzy przez długie minuty nie opuszczali połowy przeciwnika. Mięli jednak pod górkę i pod wiatr. Santos umiejętnie się bronił i przeprowadzał szybkie, dobrze zorganizowane kontry.
Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków Chrobrego, które już po kilku minutach zakończyły się zdobyciem wyrównania przez Krzyżelewskiego. Bramka dodała animuszu zawodnikom z Lisiego Pola, którzy dążyli ambitnie do zwycięstwa. Kluczowym wydarzeniem było wejście na boisko Lipińskiego, który wkrótce po zmianie tak precyzyjnie wykonał rzut rożny, że piłka bezpośrednio wpadła do bramki (w spojenie słupka i poprzeczki). Dwa do jednego dla beniaminka. Po uzyskaniu prowadzenia Chrobry kontrolował grę i jeszcze kilkakrotnie mógł podwyższyć wynik, jednak brak precyzji i przysłowiowej "zimnej krwi" napastników nie doprowadziło do sukcesu. Nerwowa końcówka! Na kilka minut przed końcem uwidoczniła się przewaga "gospodarzy", jednak dobrze ustawione i zagęszczone szyki obronne nie dopuściły do utraty prowadzenia i w konsekwencji dały zasłużone zwycięstwo beniaminkowi z Lisiego Pola na zakończenie rundy jesiennej. relacjďż˝ dodaďż˝: edpiotr1 |
|