Czas rozpocząć nowy sezon. Sezon, który rozpoczynamy mądrzejsi o dwa poprzednie lata, ale z dużymi nadziejami.

Przerwa między sezonem ubiegłym, a nadchodzącym, to czas wielkich zmian. Zmian organizacyjnych, ale przede wszystkim – w zespole.
Nasza drużyna po raz pierwszy w historii przepracowała profesjonalnie okres przygotowawczy. Coraz głośniej mówi się o tym, że zespół jest w końcu silny i może nawiązać walkę z najlepszymi ekipami w kraju. Piłkarsko Pogoń ’04 nigdy słaba nie była, jednakże zawsze brakowało dwóch elementów: gry taktycznej oraz siły fizycznej. W pojedynkach z lepszymi rywalami szczególnie ten drugi aspekt dawał o sobie znać, kiedy okazywało się, że nasi gracze opadli już sił. Wówczas rywale dobijali Portowców i zabierali im cenne oczka. Sezon 2007/08 ma być przełomem. Dzięki temu, że gracze stanowiący o sile zespołu podpisali nareszcie profesjonalne kontrakty, mogliśmy zaobserwować zupełnie inny niż dotychczas cykl przygotowawczy. Trener Pogoni, Kazimierz Biela, miał niemal na każdym treningu do dyspozycji cały zespół. Sam również zmienił formę prowadzenia zajęć, stając się aktywnym trenerem. Dzięki temu zyskał zespół. Widać też ogromną pracę nad taktyką, którą zauważył nawet były selekcjoner reprezentacji, Tomasz Aftański – Pogoń 04 w końcu gra wykorzystując warianty taktyczne – mówił w rozmowie z nami. – To nie jest już zlepek przypadkowych ludzi, jak na początku futsalu w Szczecinie. Dziś to bardzo dobry zespół.

Zespół opuścił Adam Celeban, który wybrał grę w Pogoni Szczecin. Swoją osobą nie pomoże też Radek Kozieł, który jest ciężko kontuzjowany. Przebywający za granicą Łukasz Piasecki ma dołączyć do zespołu dopiero w trakcie trwania sezonu. W kadrze pojawiły się jednak nowe twarze. To: Dawid Markiewicz (niegdyś Arkonia Szczecin), Michał Jatczak, Patryk Żebrowski – młodsi bracia obecnych futsalowców. Każdy z nich może z czasem wnieść do zespołu wiele pożytku, jednak potrzeba czasu na wkomponowanie ich w zespół.

Siłę zespołu poznamy szybko. Dlaczego? Ano dlatego, że w pierwszych sześciu kolejkach sezonu 2007/08 Portowcy zmierzą się z sześcioma najlepszymi ekipami zeszłego roku. Jako pierwsza, nasz zespół sprawdzi PA Nova Gliwice.

Na wstępie trzeba wspomnieć, że gliwicki zespół, to najbardziej utytułowana ekipa w kraju. Biorąc jednak pod uwagę najbliższy mecz trzeba jasno powiedzieć, że historię należy zostawić historykom, natomiast zawodnicy muszą skupić się na tym jedynym spotkaniu. Od niego zależeć będzie wiele. Wygrana oznaczać będzie dobry start. Innego wyniku nie będziemy analizować, bo Pogoń ’04 zagra we własnej hali o zwycięstwo. Łatwo nie będzie.

Drużyna Romana Sowińskiego pieczołowicie przygotowywała się do nowego sezonu. O tym, że zespół jest bardzo silny, mówią jego wyniki. W rozegranym niedawno sparingu z czwartą drużyną Europy, kazachskim Kairatem Aumata , gliwicki zespół odniósł cenny remis 4:4. Dość powiedzieć, że dzień wcześniej Jango Katowice przegrało z tymże zespołem 0:6! Ponadto PA Nova była tez zwycięzcą drugiej edycji organizowanego w Dziwnowie Futsal Baltic Cup.

Niedzielny mecz będzie na pewno niezwykle ciężkim dla Pogoni, ale i emocjonującym widowiskiem. O tym kto przegra te spotkanie zadecydują na pewno małe błędy. Zwycięsko wyjdzie ten, kto nie popełni ich wcale, bądź popełni mniej. Mecz na pewno będzie zaciętym i ciekawym widowiskiem. Zapraszamy!

Krzysztof Ufland

własne