Flieger pogonił Wilki
Jeszcze w poprzednim sezonie Marcin Flieger (na zdj.) był rozgrywającym King Wilków Morskich Szczecin, jednak minionego lata przeniósł się do Starogardu Gdańskiego. Wczoraj (07.01) miał pierwszą okazję zagrać przeciwko swoim kolegom, którzy tego dnia nie będą wspominać mile.
Rozpędzone Kociewskie Diabły dowodzone przez 31-letniego rozgrywającego zmiotły szczecińską watahę 90:68 a Filiger rozstrzelał gości zdobywając 25 pkt. przy tym aż pięć razy na sześć prób trafił zza linii 6,75m, dokładając do tego cztery asysty, dwie zbiórki i jeden przechwyt.
- Trener powiedział w szatni, co zrobiliśmy źle w 1. połowie. Dodał, że jeśli będziemy grać dobrze w obronie w drugiej połowie, to wszystko będzie dobrze i tak właściwie było - mówił po meczu bohater spotkania.
Pierwszą połowę można uznać za wyrównaną. Co prawda starogardzianie bardzo dobrze weszli w ten mecz, prowadząc 6:2, a później nawet 23:10 to jednak goście też mięli swoje 'pięć minut'. Na dobrą grę Hicksa odpowiedział Gains, Brown, Kikowski i Michał Nowakowski i po serii 16:0 przyjezdni prowadzili 26:23. Ostatecznie na przerwę zespoły schodziły przy stanie po 45. Po zmianie stron gospodarze mocno wzięli do siebie słowa trenera. Obrona niczym mur zatrzymała Szczecinian, którzy w ciągu 20. minut zdobyli zaledwie dwadzieścia trzy oczka. Natomiast Polpharma nadal utrzymywała świetną skuteczność z dystansu i dzięki temu wyszła na bardzo wysokie prowadzenie (25 pkt.). Oprócz Fliegera rzutami za trzy niepokoił Michael Hicks oraz Johnny Dee. Ten drugi był nawet bezbłędny. Ostatecznie farmaceuci wygrali 90:68. - Jeżeli gramy dobrą obronę, to gramy też dobry atak i wszystko funkcjonuje tak ja trzeba i to było widać w tej 2. połowie. Zaczęliśmy realizować to co mamy grać, graliśmy agresywnie, mądrze i myślę, że stąd to okazałe zwycięstwo i te poprzednie, bo wszystko bierze się od obrony i myślę, że zrobiliśmy w tym elemencie naprawdę duży postęp - mówił po meczu obecny kapitan starogardzian. Polpharma Starogard Gd. - King Wilki Morskie Szczecin 90:68 (23:17, 22:28, 20:8, 25:15) Polpharma: Flieger 25 (5/6x3), Hicks 18 (4x3), Dee 17 (4/4x3), Kinloch 13 (8 zb.), Diduszko 8, Mirković 6 (8 zb., 2 blk.), Paliukenas 3, Szymański 0, Renkiel 0, Grujić 0 King Wilki Morskie: Gaines 13 (4 str., 4 przech.), Kikowski 13, Michał Nowakowski 10, Leończyk 7, Marcin Nowakowski 5, Majewski 4, Aiken 4, Brown 4, Nikolić 2, Lucious 2, Garbacz 2, Majcherek 2
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / Sportowe Fakty
relacjďż˝ dodaďż˝: Kawaler |
|