Przed siatkarzami Morza Bałtyk Szczecin spore wyzwania. Wkrótce będą walczyć w decydujących meczach o awans do I ligi, a już w sobotę muszą stawić czoła reprezentacji Polski w siatkówce na siedząco.
Niby podobna dyscyplina, niby taka sama piłka i gra się po sześciu - ale specyfika atakowania, a przede wszystkim poruszania się po boisku jest zupełnie inna. - Szczerze trochę się obawiam tego pokazowego meczu -mówi z uśmiechem Michał Doliński, trener Morza Bałtyk. - Muszę sprawdzić w internecie o co dokładnie w tej dyscyplinie chodzi. Podejrzewam, że ciężko będzie zrealizować założenia, aby grać tak jak na stojąco na jednego rozgrywającego. Na pewno będzie dobra zabawa - przekonuje Doliński. Pokazowe spotkanie Morza Bałtyk z reprezentacją Polski odbędzie się w sobotę o godz. 13:30 w hali Zespołu Szkół Nr 5, przy ul. Hożej 3 w Szczecinie.
A wszystko w ramach SIADkówki, czyli charytatywnego, ogólnopolskiego turnieju w siatkówce na siedząco. Do rywalizacji zgłosiło się 10 drużyn złożone zarówno z osób niepełnosprawnych jak i pełnosprawnych. Mało tego - to pełnosprawni będą starali się dorównać zawodnikom, którzy na co dzień grają w tę odmianę siatkówki. A do Szczecina przyjeżdża Start Wrocław, czyli wicemistrzostwie Polski, Simet Jelenia Góra - czwarta drużyna w Polsce. Nie zabraknie też brązowych medalistów, czyli Startu Szczecin. Dodatkowo, cała impreza ma aspekt charytatywny. Zebrane środki zostaną przekazane Zachodniopomorskiemu Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych oraz na grupy młodzieżowe UKS „Osiemnastka'.
Już w piątek odbędzie się losowanie grup, a początek turnieju w sobotę o godz. 9 w hali Zespołu Szkół Nr 5, przy ul. Hożej 3 w Szczecinie.
źródło: własne
|
|