ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka ręczna / Superliga mężczyzn
piłka ręczna / Superliga mężczyzn -
Wielka sensacja. Pogoń ograła Wisłę!
autor: Kuba HajdukPierwsza kolejka PGNiG Superligi Mężczyzn w Szczecinie i już ogromna sensacja. Sandra Spa Pogoń pokonała we własnej hali Orlen Wisłę Płock 26:24. Wicemistrzowie Polski zderzyli się ze ścianą. Portowcy rozegrali kapitalną drugą połowę i przy dużym udziale swojego bramkarza Mateusza Gawrysia, odnieśli zasłużone zwycięstwo. Ogólnie gospodarzom należą się brawa za postawę w obronie.
Po 6 miesiącach niemal całkowitego rozbratu z piłką ręczną powiedzenie 'znają się jak łyse konie' nabrało zupełnie nowego znaczenia. Mowa tu oczywiście o szczypiornistach Sandra Spa Pogoni i Orlen Wisły. O ile bowiem u tych pierwszych zmiany można policzyć na palcach jednej ręki, tak u wicemistrzów Polski doszło do kolejnej rewolucji i niewiadomą było, jak wejdą w 'pandemiczny' sezon.

I rzeczywiście, nie obyło się bez pomyłek z obu stron. Więcej oglądaliśmy ich jednak po stronie gospodarzy zawodów. Błyskawicznie przełożyło się to na wynik (1:4). W tamtym czasie piłka za każdym razem wędrowała na lewe skrzydło, gdzie z zadania idealnie wywiązywał się Michał Daszek. Nafciarzy można byłoby pewnie pochwalić jeszcze bardziej, gdyby nie dwuminutowe upomnienia. Tylko w pierwszym kwadransie takich kar było aż 3 (w tym dwa razy dla wspomnianego Daszka). Jeden z liderów gości musiał zatem uważać, aby nie skończyło się na czerwonej kartce.

Jakby tego było mało, płocczanie niedługo potem złamali przepis, który od tego sezonu mówi, że na parkiecie w jednym czasie musi przebywać dwóch Polaków (wyjątkiem jest sytuacja, gdy karę otrzyma polski zawodnik, wtedy musi grać jeden z naszych rodaków). Zareagował delegat zawodów Piotr Brenk i skończyło się na kolejnej 'dwójce', z czym nie mógł się pogodzić Xavier Sabate.

Z pewnością wpłynęło to na postawę Wisły. Szczecinianie zaczęli z tego skrzętnie korzystać. W 22. minucie rezultat brzmiał już 8:8. Co ciekawe, dobry wynik zachęcił Pogoń do podjęcia większego ryzyka. Trener Rafał Biały postanowił zagrać na dwóch obrotowych (7 na 6 w polu) i to się opłaciło (11:10). Wtedy też kapitalnymi bombami z daleka popisywał się Patryk Biernacki. Ostatecznie po 30 minutach był remis. Pachniało niespodzianką.

A jeśli po zmianie stron Portowcy potrafili rzucić bramkę mając jednego gracza mniej, to obecni w hali kibice z Płocka mogli poczuć lekki niepokój. Tym bardziej, że chwilę potem tracili do miejscowych nie gola, a trzy (13:16 w 37. min.). Taka korzyść to w dużej mierze efekt postawy Mateusza Gawrysia między słupkami. Płocczanie zaczęli się coraz bardziej spieszyć. Widać było u nich sportową złość.

W rolę ratownika próbował wcielić się Daszek, który ostatni kwadrans przed przerwą przesiedział na ławce rezerwowych. Wciąż jednak czegoś gościom brakowało, a miejscowi coraz bardziej zaczęli wierzyć w sensację. W 44. minucie po rzucie Piotra Rybskiego było już 21:17. Tak dobrze Pogoń nie radziła sobie jeszcze z Wisłą w historii występów między obydwiema drużynami. Ale do końca spotkania wciąż było dużo czasu.

Gospodarzy mogły 'pogrążyć' dwuminutowe kary. Grać w 'czwórkę' przeciwko zespołowi średniej klasy jest nie lada wyczynem, a co dopiero przeciwko wicemistrzom kraju. Wisła goniła, zbliżyła się nawet na jedno 'oczko', ale na 'nakręconych' szczecinian było to po prostu za mało. Co więcej, miejscowi musieli sobie radzić z jednym bramkarzem i jednym prawoskrzydłowym (Wojciech Jedziniak nie zdjął bluzy). Sensacja stała się faktem!
źródło: sportowefakty.wp.pl
 

multimedia
najnowsze multimedia




Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzymy Wam zdrowia, spokoju i mnóstwa radości. Niech te wyjątkowe dni będą czasem odpoczynku w gronie najbliższych, wypełnionym ciepłem i świąteczną atmosferą.

Życzymy, aby nadchodzący Nowy Rok przyniósł Wam wiele sportowych emocji, pasjonujących wydarzeń oraz niezapomnianych chwil na stadionach i arenach sportowych. Niech Wasze ulubione drużyny zawsze grają na najwyższym poziomie, a każdy kibic znajdzie powody do dumy i satysfakcji. Dziękujemy, że jesteście z nami i wspólnie tworzymy miejsce dla miłośników sportu. Wesołych Świąt i pełnego sukcesów Nowego Roku!

Z pozdrowieniami,
Redakcja Ligowiec.net


P.S. Znacie możliwości portalu. Możecie dodawać swoje życzenia - zarówno w komentarzach, jako zdjęcia lub wideo.

co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni grudzień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
            1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
mecze:
1 » Życzenia Bożonarodzenio »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
1 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 26
statystyki portalu
• drużyn: 3161
• imprez: 156904
• newsów: 78591
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186272
• zdjęć: 913164
• relacji: 40821
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies