W najbliższą niedzielę czeka nas kolejny trudny pojedynek. Do zakończenia I ligi pozostały już tylko 4. kolejki, a naszym najbliższym rywalem jest FC10 Zgierz. Nasi przeciwnicy zajmują 3. miejsce w tabeli i nadal mają duże szanse na awans do Ekstraklasy Futsalu. Zgierzanie zgromadzili na koncie 44 punkty i do prowadzącej Legii Warszawa tracą zaledwie 3 punkty w tabeli. Gdyby nie porażka w ostatnim wyjazdowym meczu z Gnieznem, nasi przeciwnicy mogliby się cieszyć z pozycji lidera. W środę w zaległej kolejce Zgierzanie wysoko pokonali We-Met Kamienica Królewska 9:5 i tym samym zmazali plamę po ostatniej przegranej.
Nie jedziemy w roli faworyta i o punkty będzie bardzo ciężko w tym meczu. Mamy swoje kłopoty kadrowe, które już chyba nikogo nie dziwią. Tym razem zabraknie trenera, który ma problemy ze zdrowiem. Nie przypominam sobie meczu, w którym zagralibyśmy w optymalnym składzie. Ale jeśli zagramy z taką determinacją jak w pojedynku z Piłą mamy szanse nawet na wygraną- mówi Paweł Płuciennik, prezes klubu.
Do składu wraca Karol Ława, który musiał pauzować w ostatnim meczu za nadmiar żółtych kartek. Karol to jeden z liderów naszej drużyny. W dotychczasowych pojedynkach strzelił 12 bramek i gdyby nie kontuzje i wykluczenia na pewno bilans zdobytych bramek byłby większy. Do Zgierza uda się również Bartek Sobinek, który w rundzie jesiennej był wyróżniającą się postacią naszej drużyny. Na uraz narzeka Otari Giorgobiani ale liczymy, że w niedziele pomoże w walce o ligowe punkty. Futsal Szczecin do Zgierza wybierze się w dniu meczu. Do pokonania mamy 450 km. Mamy nadzieje, że z tego dalekiego wyjazdu wrócimy z tarczą i będziemy cieszyć się ze zdobytych punktów. Póki piłka w grze wszystko jest możliwe - jak to mówił legendarny trener Kazimierz Górski. Transmisja z meczu będzie udostępniona na klubowym facebooku. Początek zmagań o godz. 15.00
źródło: Futsal Szczecin
|
|