Z nami pierwsza kolejka rundy rewanżowej szczecińskiej B-klasy. W meczu na szczycie trzeci w tabeli Okręt Szczecin podejmował lidera z Trzebieży. Dla gospodarzy był to arcyważny mecz. Ewentualna porażka postawiłaby Okręt pod ścianą i podopieczni Łukasza Truskowskiego mieliby już tylko iluzoryczne szanse na awans.
W pierwszej połowie meczu Okręt - Rybak oglądaliśmy wyrównany pojedynek. Gospodarze wynik spotkania otworzyli w 12 minucie, na wyrównanie nie trzeba było jednak długo czekać. Rybak doprowadził do remisu w 28 minucie, poszedł za ciosem i cztery minuty później wyszedł na prowadzenie. Gospodarze nie załamali się i jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu. Druga połowa była już pokazem siły Okrętu. Trzebieżanie wyraźnie opadli z sił, a kolejne gole dla gospodarzy były tylko kwestią czasu. Mecz zakończył się zwycięstwem Okrętu 6:2, tym samym piłkarze Łukasza Truskowskiego zameldowali się w rywalizacji o awans.
Drugim meczem na szczycie był pojedynek drugiego w tabeli Sztormu Szczecin z czwartym FUTURE. To spotkanie także obfitowało w grad goli i ciekawe zwroty akcji. Na prowadzenie na początku pierwszej połowy wyszli goście, wykorzystując rzut karny. Do remisu Sztormowcy doprowadzili w 34 minucie, a do bramki gości trafił Michał Mirek. Trzy minuty później Sztorm prowadził już 2:1, tym razem karnego dla gospodarzy wykorzystał grający trener Grzegorz Wojtkiewicz. Po przerwie w zespole Sztormu w miejsce Pawła Żuka pojawił się Andrzej Tychowski. Obecny trener Świtu Skolwin, w przeszłości grający w Ekstraklasie poukładał grę w środku pola i w dużej mierze przyczynił się do finalnego zwycięstwa Sztormu. Kolejne bramki dla gospodarzy padały kolejno w 52 Michał Mirek, 58 Grzegorz Wojtkiewicz i w 71 minucie na listę strzelców wpisał się debiutujący w Sztormie Daniel Marczak. W rywalizacji Pioniera Szczecin z Mierzynianką II Mierzyn widzowie nie oglądali tylu goli co w dwóch wcześniej opisywanych spotkaniach. Pionier dość szybko wyszedł na prowadzenie, jednak to Mierzynianka częściej była w posiadaniu piłki, Pionier skupił się na groźnych kontratakach. Jeszcze przed przerwą goście doprowadzili do remisu. W drugiej połowie widoczny był spadek intensywności meczu, obie drużyny opadły z sił. Gola na wagę trzech punktów, w końcówce spotkania zdobyli goście. Przed meczem trener Mierzynianki Krzysztof Oniszczenko powiedział, że za cel stawia sobie zdobycie dwunastu punktów w rundzie rewanżowej. Zwycięstwem nad Pionierem zrobił już pierwszy krok w jego osiągnięciu. Po 12 kolejce liderem pozostaje Rybak Trzebież z 25 punktami na koncie, tyle samo oczek mają drudzy w tabeli Sztormowcy. Trzeci jest Okręt z dorobkiem 21 punktów i z dużą dozą prawdopodobieństwa tylko te trzy drużyny będą rywalizować o awans. Tabelę zamyka Pionier.
źródło: własne
|
|