W 11. kolejce zaplecza ekstraklasy Futsal Szczecin podejmie UMKS Zgierz. Początek pojedynku w sobotę w hali przy ul. Twardowskiego o godz. 20.
Można powiedzieć, że Futsal Szczecin znajduje się na małej fali wznoszącej. W ostatnich czterech pojedynkach zdobył pięć punktów i gdyby nie wpadka u siebie z BestDrive Piła, dorobek punktowy mógłby być większy. Najważniejsze, że drużyna nie zapomniała jak się wygrywa (szczecinianie wygrali w 1. i 10. kolejce) i pokazała kawałek naprawdę dobrego futsalu w meczu z We-Met Club Kamienica Królewska. To był także jasny sygnał dla reszty kraju, że drużyny trenera Romana Smirnova lekceważyć nie może żaden klub w I lidze.
W Sierakowicach rozgrywa swoje spotkania We-Met Club Kamienica Królewska. Tę halę zdobyły w tym sezonie dwa zespoły, więc i szczecinianie mieli apetyt na punkty.
Goście zaczęli od strzałów ze stałych fragmentów, a gospodarze próbowali ataku pozycyjnego. Po jednej ze strat Futsal Szczecin w środku boiska, Koszmider był na posterunku i obronił strzał Młyńskiego. Odpowiedział uderzeniem Łukasz Kubicki. Po kilku minutach kapitan naszego zespołu przeprowadził fantastyczną akcję. Kubicki ruletą minął jednego z rywali, przed drugim się ładnie zastawił i wyłożył piłkę do pustej bramki Rafałowi Gnapowi. To była 9. minuta meczu.
Po bolesnym meczu, zwłaszcza w drugiej połowie, z BestDrive Piła i porażce 5:8, zawodników Futsal Szczecin czeka wyprawa na parkiet ekipy z Kamienicy Królewskiej, która zajmuje drugie miejsce w tabeli I ligi futsalu.
We-Met Futsal Club Kamienica Królewska notuje świetną jesień. Zespół w dziewięciu rozegranych kolejkach zdobył 16 punktów i ustępuje tylko Legii Warszawa. Legię, We-Met Futsal Club i Futsal Szczecin łączy fakt, że wszystkie te zespoły są beniaminkami. We-Met Futsal Club miał nawet walczyć ze szczecinianami w barażach o awans do I ligi (oba kluby wygrały swoje grupy w II lidze), ale przy wybuchu pandemii, obie ekipy wywalczyły promocję wiosną.
Trwają zapisy do nowej edycji Miejsko Gminnej Halowej Ligi Piłki Nożnej - rozgrywek piłki nożnej halowej dla wszystkich chętnych zespołów z Połczyna-Zdroju i okolic.
W niedzielę Futsal Szczecin zagra mecz na własnym parkiecie. Rywalem w ramach 9. kolejki I ligi futsalu będzie BestDrive Piła. Początek spotkania o godz. 18.
Futsal Szczecin do tego meczu przystępuje po dwóch remisach z rzędu, obu uzyskanych w bardzo dramatycznych okolicznościach. Ostatnie rezultaty nie tylko dobrze świadczą o dużej ambicji i waleczności naszych graczy, ale także o ich sporych umiejętnościach. Oba remisy, z Futsal Oborniki (2:2) i Futbalo Białystok, uzyskane z przeciwnikami dużo wyżej notowanymi. Szczecinianie jako pierwsi wywieźli też punkty z Białegostoku w tym sezonie.
8. kolejka I ligi futsalu miała przynieść najdalszy i najtrudniejszy wyjazd w tej rundzie dla zawodników Futsalu Szczecin. Szczecinianie wybrali się do Białegostoku na mecz ze zdecydowanym faworytem - Futbalo.
W 3. minucie szybko wyprowadził nasz zespół na prowadzenie Łukasz Kubicki (asysta Patryka Jurysa), kapitan Futsal Szczecin po rozegraniu stałego fragmentu gry. Sprytnie umieścił piłkę w siatkce. Chwilę później ponownie próbował Kubicki, ale obok słupka. Kapitan był w dobrej formie, bowiem po kolejnym jego strzale piłkę niemal z linii bramkowej wybił zawodnik z pola gospodarzy.
Pan Premier nie zawiesił wydarzeń sportowych, więc 7. kolejka I ligi futsalu dojdzie do skutku. W sobotę o godz. 18 Futsal Szczecin podejmie KS Futsal Oborniki, 5. drużynę w tabeli.
Nastroje w zespole Futsal Szczecin są trochę lepsze. Co prawda nasz zespół nadal ma tylko trzy punkty w dorobku, ale spotkanie z AZS UG Gdańsk, przegrane po dramatycznym boju 5:6, pokazało, że zespół ma drużyna ze Szczecina ma potencjał i jej gra idzie w dobrym kierunku. Ekipa z Obornik nie będzie łatwym przeciwnikiem.
Do przełamania złej serii było naprawdę blisko. Futsal Szczecin w 7. kolejce I ligi futsalu grał na wyjeździe z AZS UG Futsal i bohatersko walczył o punkty. Ostatecznie przegrał 5:6.
Na wyjazdowy mecz z AZS UG Futsal udała się w zaledwie ośmioosobowym składzie, a do tego gospodarze mają ostatnio coraz lepszą passę. Szczecinianie mogli ich jednak zaskoczyć, bowiem czterokrotnie wychodzili na prowadzenie. |