W najbliższą środę zapraszamy wszystkich sympatyków sportu na towarzyski mecz Futsal Szczecin - Ukraina. W drużynie Ukrainy zagrają ukraińscy zawodnicy z naszego miasta i regionu, którzy na co dzień reprezentują kluby w rozgrywkach piłki nożnej w naszym województwie. Na ławce trenerskiej Ukrainy zasiądzie Oleksiy Levchenko od lat związany z ukraińskim futsalem. Odnoszący sukcesy i jako zawodnik i jako trener. Pełni również funkcję Przewodniczącego Regionalnej Federacji Futsalu w Chersoniu, a także jest członkiem Federacji Futsalu Ukrainy.
W ostatniej kolejce ligowego sezonu Futsal Szczecin podejmie na własnym parkiecie KS Futsal Piła. Zespół, z którym do tej pory nie udało nam się zdobyć żadnym punktów.
Piła to bardzo solidna drużyna, szczególnie groźna na własny terenie. Jako pierwszy zespół odebrali punkty liderowi tabeli Widzewowi Łódź. Chociaż w ostatniej kolejce tylko zremisowali z Podkową Teqball co może trochę dziwić wszystkich kibiców. KS Piła zajmuje wysokie 5. miejsce w tabeli i do sobotniego pojedynku mają na swoim koncie 30 punktów.
Zwycięstwem Wiary Lecha nad Pogonią Połczyn-Zdrój zakończył się drugi mecz barażowy o awans do II ligi futsalu PZPN.
Zespół z Poznania wygrał we własnej hali 4:1 po dwóch golach Radosława Majewskiego oraz trafieniach Jacka Sandera i Macieja Smuniewskiego. Dla połczyńskiej Pogoni honorowe trafienie zaliczył Andrzej Szczesny.
We-Met Kamienica Królewska to kolejny rywal na naszej futsalowej drodze. W niedzielę wyjeżdżamy zmierzyć się z wiceliderem tabeli. Zawodnicy z Kamienicy marzą o awansie do Ekstraklasy Futsalu. Zwycięstwo w tym meczu zagwarantuje im 2. miejsce w tabeli i niezależnie od wyników ostatniej kolejki będą mogli myśleć o barażowych meczach.
We-Met będzie faworytem niedzielnego pojedynku. Nasi rywale w ostatniej kolejce w derbach Kaszub wysoko wygrali z LZS Dragon Bojano (6:2). W rundzie wiosennej imponują skutecznością ale też potrafili przegrywać mecze z dużo niżej notowanymi zespołami. Zaliczyli wpadkę z TAF Toruń, Orlikiem Mosina i naszym ostatnim przeciwnikiem Podkową Teqball.
Pierwszy mecz barażowy o wejście do drugiej ligi futsalu pomiędzy zespołami Pogoni Połczyn-Zdrój, a Wiarą Lecha Poznań zakończył się remisem 6:6. Dla Pogoni bramki zdobyli Andrzej Szczesny, Jan Chmura, Bruno Szczygieł, Mateusz Kowalczyk, Sławomir Woszczyński i Grzegorz Wawreńczuk. Po dwa trafienia dla Kolejorza zaliczyli Jacek Sander, Wojciech Tabiszewski oraz Piotr Jabłecki.
Podkowa Teqball Club to beniaminek obecnego sezonu. Początek zmagań w I Lidze PLF to pasmo porażek, które doświadczali nasi przeciwnicy.
Jesienią w Podkowie Leśnej odnieśliśmy wysokie zwycięstwo (3:7) ale na wiosnę drużyna z Podkowy regularnie zdobywa już punkty. Jest groźna u siebie, pokonała KS Gniezno i We-Met Kamienicę Królewską na swoim terenie. Bartłomiej Gołasiewicz wyrósł na lidera strzelców drużyny spod Warszawy. Imponuje skutecznością, trafił już 20 razy do bramki przeciwnika i na niego szczególnie musi zwracać uwagę nasza defensywa.
Do końca sezonu pozostały już tylko 4. kolejki w ramach rozgrywek I Ligi PLF. W tabeli ścisk i jeszcze może wiele się wydarzyć.
Pewny jest tylko awans do Ekstraklasy Widzewa Łódź, lidera który jednak w ostatnich meczach gubi regularnie punkty. Wciąż o drugie barażowe miejsce toczy się walka pomiędzy 3 drużynami: WetMet Kamienica Królewska, Futbalo Białystok i Orlikiem Mosina. O ligowy byt nie musi się też już martwić Dynamik Toruń, który zajmuje 5. miejsce w tabeli i zdobył do tej pory 26 punktów. Pozostałe zespoły nie mają takiego komfortu.
Udany debiut na sportowej mapie szczecińskich turniejów dla najmłodszych tak można napisać w jednym zdaniu. Już od samego rana Hala Miejska przy Twardowskiego tętniła życiem. W turnieju wzięły udział prężnie działające szczecińskie akademie: Pogoń Szczecin Football Schools, Football Arena i Funinio Szczecin, która wyrasta na lidera na prawobrzeżu Szczecina. Nie zabrakło również zasłużonych klubów ze Szczecina i Stargardu, które od wielu lat prowadzą szkolenie dzieci i młodzieży odnosząc na tym polu duże sukcesy. |