To już ostatnia daleka podróż, która czeka nas zespól w tym roku. Do pokonania mamy 1100 km w obie strony. Za tydzień podejmiemy We-Met Kamienicę Królewska wicelidera tabeli, a w ostatniej kolejce czeka nas bliski wyjazd do Piły.
Bardzo ważny mecz dla układu sił na 3. kolejki przed końcem jesiennej rundy. Po 8. kolejkach tabela jest bardzo spłaszczona. Różnica punktowa między czwartym w tabeli zespołem z Białegostoku a dziewiątym miejscem, które obecnie zajmuje nasz zespół wynosi zaledwie 4 punkty. Właściwie tylko Widzew Łódź może być pewny tytułu mistrza jesieni. Dla pozostałych uczestników futsalowych zmagań może jeszcze dużo się zmienić. Też liczymy na znacznie wyższe miejsce w ligowej tabeli na koniec jesiennej rundy.
W meczu 8. kolejki I ligi, Futsal Szczecin zdeklasował w meczu u siebie Dragon Bojano 6:1. Szczecinianie zagrali koncertowy mecz.
Ekipa z Bojano zajmowała ostatnie miejsce w tabeli przed tym meczem, więc zwycięstwo dla zespołu trenera Grzegorza Usowicza było niemal obowiązkiem. Szczecinianie nie pozostawili rywalom złudzeń, już po pięciu minutach prowadząc 2:0. Najpierw do siatki trafił Filip Kop-Ostrowski, a za chwilę Karol Ława.
Rozkręca nam się na dobre Karol Ława. Co prawda w Zgierzu 6 goli nie strzelił, tak jak to miało miejsce w poprzednim sezonie. Nie zdobyliśmy nawet punktu w tym pojedynku ale Karol ustrzelił swojego kolejnego hattricka.
W sobotnim meczu był najjaśniejszym punktem naszej drużyny i motorem napędowym naszej drużyny. Walczył, motywował zawodników, doskonale wywiązywał się z roli lidera i kapitana naszego zespołu. Dragon Bojano to kolejny przeciwnik, którego w poprzednim sezonie rozłożył na łopatki nasz czołowy snajper do spólki z Łukaszem Kubickim. W Szczecinie odnieśliśmy okazałe zwycięstwo, pokonując niedzielnego przeciwnika (8:2). W przeciągu zaledwie minuty nasz duet Ława-Kubicki aż czterokrotnie trafiał do siatki rywali.
Przed Futsal Szczecin daleki wyjazd do Zgierza. Będzie okazja powalczyć o zwycięstwo i wrócić z uśmiechami do Szczecina. To nasz cel na najbliższy weekend.
UMKS Zgierz będzie naszym przeciwnikiem w ramach 7. kolejki I Ligi Futsalu. Zgierzanie w poprzednim sezonie byli rewelacją rozgrywek. Długo liczyli się w walce o awans, ale na koniec sezonu zajęli ostatecznie 3. miejsce w tabeli. Duża w tym zasługa naszej drużyny.
To będzie klasyczne starcie 'Wschód-Zachód'. Do hali przy ul. Twardowskiego zawita w niedzielę Futbalo Białystok. Futsal Szczecin, jak na razie, na własnym parkiecie wszystko wygrywa. Początek starcia 31 października o godz. 13.
W niedzielny wieczór Futsal Szczecin podejmował ekipę Dynamik Toruń. Nasz zespół dopisał drugie zwycięstwo w tym sezonie do swojego konta, ale nie przyszło ono łatwo. Zwłaszcza, że w pierwszej połowie gra naszym zawodnikom zbyt mocno się nie układała.
W najbliższą niedzielę 4. kolejka I Ligi PLF czyli wyjątkowy mecz Futsal Szczecin z Dynamik Toruń. To druga drużyna obok TAF Toruń z grodu Kopernika, z którą przyjdzie nam rywalizować w obecnym sezonie. Należy również pamiętać, że w najwyższej klasie rozgrywkowej od wielu lat gra F.C. Toruń, zespół prowadzony przez Łukasza Żebrowskiego. Można powiedzieć, że Toruń stoi futsalem i byłymi zawodnikami ze Szczecina.
Już w sobotę czeka Futsal Szczecin wyjazd do pierwszej stolicy Polski. W ramach 3. kolejki I Ligi PLF zmierzy się z KS Gniezno. Zespół z Gniezna jak do tej pory zaliczył 2 porażki i zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Na inaugurację przegrał z WE-Met Kamienica Królewska (2:5), a w poprzednim tygodniu uległ na wyjeździe (0:5) z Widzewem Łódź. |